Płace hamują, Chiny otwierają się na polskie kurczaki, a Polska na czeskie pociągi. PB BILANS

Ignacy MorawskiIgnacy MorawskiMarek ChądzyńskiMarek Chądzyński
opublikowano: 2025-09-19 12:16

Spowolnienie płac w Polsce postępuje. Za tym mogą pójść cięcia stóp procentowych, choć na razie więcej mówi się o podwyżkach podatków. Cieszyć się mogą natomiast producenci drobiu, bo Chiny otworzą szerzej rynek, oraz podróżni, bo Czesi wchodzą na polski rynek – to tematy najnowszego podcastu PB Bilans.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Płace rosną w Polsce coraz wolniej. Analizujący z miesiąca na miesiąc dane ekonomiści spodziewali się w sierpniu średnich podwyżek rzędu 8 proc. w skali roku, tymczasem GUS podał, że średnia płaca wzrosła o 7,1 proc. To najniższy nominalny wzrost płac od 2021 r. Teoretycznie może to otworzyć drzwi do redukcji stóp procentowych w październiku, ponieważ członkowie Rady Polityki Pieniężnej bardzo uważnie patrzą na te dane. Ale czy rzeczywiście takie cięcie jest możliwe? To jest trudne do przewidzenia, bo polski bank centralny lubi zaskakiwać.

Ciąć na pewno niczego nie chcą w ministerstwie finansów. Wręcz przeciwnie, szukają nowych podatków. Skoro prezydent zapowiedział weto do podwyżki akcyzy na alkohol i opłaty cukrowej, to teraz ministerstwo proponuje likwidacje szeregu ulg – łącznie na 7 mld zł. Tylko co z deregulacją i obietnicą, że zmiany podatkowe będą miały 6-miesięczne vacatio legis?

Polski rząd na pewno nie chce angażować się w wojnę celną między USA a Chinami. Stara się utrzymać przyjazne relacje z Pekinem. W minionym tygodniu w Warszawie był chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi, który obiecał szersze otwarcie tamtejszego rynku na polski drób. Wsparł też polskie starania o wejście do G20. To jest interesujące, jak Polska próbuje się w nieoczywisty sposób pozycjonować w konflikcie mocarstw.

Na szczęście świat nie popada w protekcjonizm tak bardzo, by niemożliwa była zdrowa konkurencja międzynarodowa. Oto na polskie tory wjeżdża czeski przewoźnik RegioJet, który będzie obsługiwał m.in. trasę z Warszawy do Krakowa. Ceny biletów PKP też od razu zaczęły spadać.

Zapraszamy do wysłuchania najnowszego odcinka podcastu PB Bilans.