Tworzywa sztuczne stosowane są coraz powszechniej. Jeszcze w 1970 r. ich udział w masie samochodu sięgał 6 proc. Teraz wynosi już 16 proc. i nadal rośnie.
Dlaczego? Przepisy o zmniejszeniu emisji spalin i wizja drogiej ropy sprzyja poszukiwaniu nowych rozwiązań, aby samochody zaczęły mniej palić, a dzięki temu także chudnąć.
Dlatego coraz więcej elementów metalowych konstruktorzy zastępują odpowiednikami z tworzyw sztucznych. Jak szacują analitycy z firm konsultingowych, w 2020 r. udział części metalowych ma nie przekraczać 55 proc. W ciągu 50 lat nastąpi zmniejszenie ciężaru auta osobowego o ponad 30 proc. — z 1,5 do 1 tony.
Cztery lata temu w Niemczech, koło Friedbergu w Hesji oddano do użytku pierwszy w Europie most wykonany z tworzyw sztucznych. Jest zgodny ze standardami Eurocode 2010, czyli kodeksem budowlanym ustanowionym dla budownictwa publicznego przez Komisję Europejską. Most ma długość 27 m i szerokość 5 m, a jego masa wynosi 80 ton.
Płyty jezdne wykonano z polimeru wzmocnionego włóknem szklanym i naklejono na dwa stalowe elementy nośne. Mogą po nim jeździć wszystkie typy nowoczesnych pojazdów. Przygotowano go w fabryce i przetransportowano w całości na miejsce budowy. Montaż na miejscu trwał krócej niż dzień. Również koszty konserwacji to kolejny argument na korzyść tworzyw sztucznych.
O tworzywach w Kielcach
Od 29 maja do 1 czerwca 2012 r. w Kielcach odbędą się Międzynarodowe Targi Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych i Gumy Plastpol. Można tam będzie zobaczyć najnowocześniejsze technologie i maszyny. To najbardziej międzynarodowe targi w Polsce.
Na liście wystawców jest ponad 700 firm z 32 państw, a zatem połowa wystawców pochodzi spoza granic naszego kraju. Targi odwiedza co roku 17 tysięcy specjalistów. W tym roku pojawi się liczna grupa firm dystrybucyjnych i producentów tworzyw, więcej niż w latach poprzednich będzie można zobaczyć także producentów maszyn.
Wypieranie stali
Podobnie dzieje się w każdej branży. Wyróżnia się około 20 różnych grup tworzyw sztucznych,a w każdej liczne odmiany, co umożliwia optymalny wybór materiału do określonego zastosowania. Takie tendencje stwarzają dobre perspektywy dla firm chemicznych. Pełne wykorzystanie tej możliwości wymaga jednak sprostania kilku wyzwaniom.
Tworzywa sztuczne często nie są konkurencyjne cenowo, więc ich zastosowanie nie przekłada się na obniżkę kosztów produkcji. Na dodatek ich ceny podlegają silnym wahaniom wraz z cyklami cen ropy naftowej. Ponadto brakuje producentów,którzy dostarczą wyroby odpowiedniej jakości. Recykling w wielu przypadkach jest trudny lub kosztowny, w przeciwieństwie np. do stali. Przepisy unijne o recyklingu będą jednak wymuszały próby szybszego rozwiązania tych problemów.
Rośnie produkcja
Jak wynika z przybliżonych szacunków, opublikowanych przez PlasticsEurope (organizacja reprezentująca europejskich producentów), światowa produkcja tworzyw sztucznych wyniosła w ubiegłym roku 280 mln ton. Stanowi to około 4-procentowy wzrost w porównaniu z rokiem 2010, kiedy wyprodukowano 270 mln ton.
Wyniki potwierdzają także powrót trwałego wzrostu po kryzysie gospodarczym. Na pięć największych grup produktów (poliolefiny, PCV, PS, EPS i PET) przypada około 70 proc. całkowitego popytu globalnego, czyli 200 mln ton. Według Wilfrieda Haensela, dyrektora stowarzyszenia PlasticsEurope, te szacunki pozwalają przypuszczać, że w nadchodzących miesiącach należy oczekiwać wzrostu rynku i jego stabilizacji. Prognozy mówią, że do 2016 roku światowe wykorzystanie tworzyw sztucznych będzie rosło średnio o około 4 proc. rocznie.
— Ponad 1,6 miliona ludzi pracujących w około 50 tys. firm (głównie małych i średnich w sektorze przetwórstwa) jest źródłem obrotów o wartości powyżej 280 mld euro rocznie — podkreśla Alexandre Dangis, dyrektor w Europejskim Stowarzyszeniu Przetwórców Tworzyw Sztucznych (EuPC). Największe zastosowanie tworzyw notuje się w branżach: motoryzacyjnej, elektronicznej, opakowań oraz budowlanej i budownictwie. [BAW]
Motoryzacyjny prekursor
Pierwszy samochód z tworzyw sztucznych został wyprodukowany przez firmę Ford w 1941 r. Użyto w nim plastiku składającego się w 70 proc. z celulozy, więc samochód był lekki — ważył o 30 proc. mniej niż jego odpowiedniki wykonane z stali.
Po wojnie stal była jednak tania, podobnie jak benzyna, w związku z czym samochody z tworzyw sztucznych nie okazały się atrakcyjne.