Setki przejechanych kilometrów to wysiłek nie tylko dla kierowców, ale także dla ich maszyn. Zapełnione drogi, trudne warunki atmosferyczny i masa kilometrów. Przed taką wyprawą warto sprawdzić, czy wszystko w naszych samochodach jest zakręcone na ostatnią śrubę.
Co trzeba zrobić koniecznie?
- sprawdzić poziom oleju
 - skontrolować ciśnienie w oponach,
 - uzupełnić wszystkie akcesoria bezpieczeństwa (trójkąt ostrzegawczy, kamizelki odblaskowe, apteczkę pierwszej pomocy)
 - sprawdzić datę ważności gaśnicy
 - przetestować podnośnik samochodowy
 - sprawdzić stan koła zapasowego
 - zaopatrzyć się w podstawowe narzędzia
 - uzupełnić zestaw zapasowych bezpieczników i żarówek
 
To wszystko konieczne jest nie tylko dla zachowania naszego bezpieczeństwa, ale także pomyślnego (bezmandatowego) przejścia przez kontrolę policyjną.
Kolejną sprawą jest stan formalny pojazdu, czyli posiadanie aktualnego przeglądu i ubezpieczenia.
- Zanim wyruszymy w podróż - dobrze jest sprawdzić zakres przysługujących nam świadczeń assistance i upewnić się czy wiemy jak z nich skorzystać - radzi Michał Krzyżanowski, Pełnomocnik Zarządu ds. Klientów Strategicznych Inter Partner Assistance Polska SA.
- Informacje na ten temat znajdziemy w ogólnych warunkach ubezpieczenia assistance lub w książeczce gwarancyjnej nowego pojazdu. Trzeba zapoznać się z oferowanym zakresem pomocy, wyłączeniami oraz z obowiązkami ubezpieczonego, które określają dane niezbędne do skorzystania z pomocy, jak np. polisa assistance, naklejka, ubezpieczenie OC. Numer telefonu alarmowego assistance, pod który musimy zadzwonić, dobrze jest wpisać na stałe do swojego telefonu komórkowego - dodaje Krzyżanowski.
Nawet jeśli zadbamy o każdy z wyżej wymienionych szczegółów, to nie zagwarantuje to bezpieczeństwa nam i naszym bliskim, jeśli nie będziemy przestrzegać przepisów i damy się ponieść na drodze brawurze. Dlatego apelujmy do siebie nieustannie o konieczny na drodze rozsądek.