Podwyżka stóp procentowych w Czechach ma sens. Również w kontekście psychologicznym

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2023-05-29 06:44

Tomas Holub, członek zarządu czeskiego banku centralnego, twierdzi, że ponowne podwyższenie stóp procentowych byłoby uzasadnione. Dałoby rynkowi jasny sygnał, że władze monetarne nadal działają w kwestii obniżenia dynamiki inflacji — donosi Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Narodowy Bank Czech
Narodowy Bank Czech
fot. Milan Jaros/Bloomberg

Holub powiedział, że przy tak długiej przerwie w zmianach poziomu stawek rynek i inwestorzy, a także zwykli obywatele mogą dojść do mylnego przekonania, że bank centralny zaprzestał aktywnego udziału w walce z inflacją.

Ważny sygnał

— Kiedy stopy pozostają niezmienione od dłuższego czasu, ludzie mogą myśleć, że władze monetarne nie robią wystarczająco dużo. Jestem przekonany, że w takim kontekście nawet sygnałowy, jednokrotny efekt dalszej podwyżki stóp procentowych byłby znaczący — powiedział Tomas Holub.

Wyraźnie opowiada się za podniesieniem stawek procentowych już podczas zaplanowanego na 21 czerwca posiedzenia władz monetarnych. Od dłuższego czasu jest zwolennikiem mocniejszego zacieśniania polityki monetarnej.

Polityka stabilności

Bank centralny już od niemal roku utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie, przy benchmarkowej stawce 7,0 proc. Ostatnia zmiana stawek nastąpiła w czerwcu 2022 r. Bank prognozuje, że na początku 2024 r. inflacja zbliży się do celu na wysokości 2 proc. W kwietniu dynamika wzrostu cen wyhamowała do 12,7 proc. r/r.