Z każdym rokiem wzrasta liczba polskich obywateli wykonujących pracę zarobkową w innych krajach. W miarę postępów w integracji z Unią Europejską, tendencja ta będzie przybierać na sile. Należy jednak pamiętać o nowych obowiązkach podatkowych, jakie wiążą się z takim wyjazdem. Dotyczą one tak pracowników jak i wysyłających ich pracodawców.
Polski fiskus jest zainteresowany opodatkowaniem dochodów osób zamieszkałych w Polsce niezależnie od tego, gdzie faktycznie przebywają. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych (PDOF) osoby, których miejsce zamieszkania znajduje się w Polsce, powinny zapłacić tu podatek od całości swoich dochodów, bez względu na miejsce (kraj) ich uzyskania.
Jednak zagraniczne zarobki menedżera będą przedmiotem zainteresowania władz skarbowych nie tylko w Polsce — pretensje do nich może zgłaszać również fiskus kraju, w którym praca jest wykonywana. W odniesieniu do dochodów z pracy przyjmowana jest bowiem zasada opodatkowania źródła. Jeżeli źródłem dochodu jest praca wykonywana w danym państwie, to niezależnie od miejsca zamieszkania podatnika, dochód będzie opodatkowany w tym kraju.
Niewielu pracowników decydowałoby się na pracę poza Polską wiedząc, że ich dochód opodatkowany będzie w obu państwach. Podatek może być wprawdzie zrekompensowany przez firmę poprzez odpowiednie podwyższenie dochodu, ale wtedy koszt oddelegowania pracownika byłyby często zbyt duży dla jego macierzystej firmy. Na szczęście są umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Polska podpisała z wieloma krajami umowy o zaniechaniu podwójnego opodatkowania dochodów. Zależnie od konkretnej umowy można wykorzystać jeden z dwóch mechanizmów unikania podwójnego opodatkowania — zwolnienie albo kredyt podatkowy. Metoda zwolnienia podatkowego oznacza, że dochód opodatkowany w kraju, w którym wykonywana jest praca, będzie zwolniony z opodatkowania w Polsce. Metoda kredytu podatkowego mówi, że zarobki uzyskane za pracę poza granicami Polski podlegają wprawdzie opodatkowaniu w Polsce, jednakże od podatku płaconego w Polsce można odjąć podatek od wynagrodzenia pobrany za granicą.
Wątpliwości kto i gdzie będzie płacił podatek może budzić np. przypadek, w którym polska firma deleguje pracownika do innego kraju, ale przez cały czas jego pobytu za granicą wypłaca mu wynagrodzenie.
Polski pracodawca, wypłacając wynagrodzenie, nadal będzie musiał pełnić rolę płatnika PDOF, tzn. będzie pobierał od niego zaliczki i odprowadzał je do urzędu skarbowego. Przepisy przewidują możliwość ubiegania się o wydanie decyzji w sprawie zaniechania poboru zaliczek, jeżeli wykazane zostanie, że dochód i tak będzie zwolniony od podatku w Polsce na podstawie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Decyzja taka leży w rękach konkretnego urzędu skarbowego, tak więc od jakości wniosku i podejścia urzędnika zależeć będzie pozytywne rozpatrzenie podania.
Należy wziąć jednak pod uwagę, że niezależnie od decyzji polskiego urzędu, w kraju, w którym praca jest wykonywana, podatek od dochodu (zaliczka) będzie musiał być płacony. Według jakich zasad? To zależy od przepisów podatkowych konkretnego państwa, a więc niezbędne może być zasięgnięcie rady lokalnego specjalisty podatkowego.
Polski podatnik powinien w rozliczeniu rocznym wykazać wszystkie dochody podlegające opodatkowaniu w Polsce, a więc także zarobki uzyskane poza krajem. Czy składanie deklaracji jest konieczne w przypadku, gdy całość dochodów będzie w Polsce zwolniona od podatku? Przepisy nie są tutaj jednoznaczne, mimo to wiele urzędów skarbowych żąda takich zeznań „dla porządku”.
Warto wziąć jednak pod uwagę, że złożenie „zerowej” deklaracji może okazać się niezbędne, jeżeli podatnik chce otrzymać zwrot zaliczek nadpłaconych w ciągu roku.
Istotnym obciążeniem dochodu wypłacanego w Polsce jest także składka na ubezpieczenie społeczne. W wielu krajach składka musi być płacona niezależnie od tego, kto (firma lokalna czy zagraniczna) wypłaca dochód. Może więc zajść konieczność odprowadzenia składek ubezpieczeniowych w Polsce i w kraju miejsca pracy. Konsekwencje tego są równie niekorzystne co w przypadku podwójnego opodatkowania tych samych dochodów. Na szczęście, z niektórymi państwami łączą Polskę umowy, które umożliwiają eliminację tego zjawiska.
Autor jest konsultantem w Dziale Human Capital firmy Andersen