Polscy piłkarze nie tracą nadziei na awans do kolejnej rundy rozgrywek Mistrzostw Świata. Zdają sobie jednocześnie sprawę, że obecnie wszystko zależy od meczu z Portugalią, 10 czerwca.
Tymczasem w rozegranym w środę drugim meczu grupy D, w której grają Polacy, Portugalia przegrała z USA 3:2 i dla niej mecz 10 czerwca również jest spotkaniem ‘ostatniej szansy’.
- Teraz nie mamy nic do stracenia. Zagraliśmy słabo, ale z Portugalią będzie dużo lepiej – mówił po przegranym meczu z Koreą Południową Paweł Kryszałowicz.
Nie traci również nadziei najlepszy polski strzelec, Emmanuel Olisadebe.
- Popełniłem sporo błędów, ale nadal nic nie jest stracone. Na mundialu wszystko jest możliwe, przecież nikt nie powiedział, że z Portugalią nie możemy wygrać. Francja też pierwsze spotkanie przegrała, ale nikt jakoś nie załamuje rąk i nie mówi, że Francuzi już odpadli z mistrzostw – powiedział cytowany przez PAP Olisadebe.
MD, PAP