Popyt na towary z Polski rośnie na całym świecie

Jan KonczewskiIgnacy MorawskiIgnacy Morawski
opublikowano: 2021-05-24 07:32

Ożywienie w polskim eksporcie ma bardzo szeroki charakter, zarówno w ujęciu geograficznym, jak i towarowym. Rośnie sprzedaż do Europy, Azji, Ameryki Południowej. Spośród 25 towarów mających największy udział w polskim eksporcie, tylko cztery odnotowały w marcu spadki. Najszybciej rośnie sprzedaż hitu eksportowego – akumulatorów do samochodów elektrycznych.

Eksport towarów z Polski wzrósł w marcu w ujęciu rocznym o 20,9 proc., względem 3,4 proc. wzrostu miesiąc wcześniej. Wśród 30 największych rynków docelowych, najszybciej rósł eksport do Meksyku, Włoch i Słowenii. A wśród 10 największych rynków – do Włoch, Francji i Niemiec. Ważny jest fakt, że wysoka dynamika sprzedaży występuje na wielu kierunkach, również poza Unię Europejską. Widać ożywienie sprzedaży do Europy Wschodniej (Ukraina), Azji (Japonia, Korea, Chiny), Ameryki Południowej (Brazylia, Chile). I nie jest to raczej efekt niskiej bazy, bo jeszcze w marcu zeszłego roku eksport radził sobie nieźle.

Najmocniej w marcu wzrósł rok do roku eksport akumulatorów elektrycznych (+142 proc.), głównie za sprawą baterii litowo-jonowych wykorzystywanych przede wszystkim do produkcji samochodów elektrycznych. Prawie dwukrotnie zwiększyła się sprzedaż zagraniczna różnego rodzaju statków (m.in. liniowców pasażerskich, łodzi wycieczkowych, promów i statków towarowych, +85 proc.) oraz miedzi rafinowanej i stopów miedzi nieobrobionych plastycznie (+77 proc.).

Z kolei najbardziej spadł eksport w kategorii silniki turboodrzutowe, turbośmigłowe oraz inne turbiny gazowe (-50 proc.), w tym przede wszystkim część silników turboodrzutowych i turbośmigłowych, leków (-14 proc.), a także papierosów (-10 proc).

Dane eksportowe za marzec ujawniają przynajmniej trzy trendy, które mają wpływ na handel zagraniczny w ostatnich miesiącach.

Po pierwsze jest to trwająca w dalszym ciągu pandemia, która uderzyła w producentów dóbr inwestycyjnych oraz ich dostawców, a więc np. branżę silników turboodrzutowych i turbośmigłowych.

Po drugie, dane o sprzedaży zagranicznej pokazują wpływ nowych inwestycji w Polsce. Widać to zwłaszcza po nieustannie rosnącym eksporcie akumulatorów litowo-jonowych. Nowe inwestycje, których Polska jest jednym z największych odbiorców w Europie, a które w ogromnej większości są inwestycjami zagranicznych firm, zwiększają potencjał eksportowy naszego kraju, co przekłada się na wysokie, pomimo pandemii dynamiki.

Po trzecie, dobre wyniki polskich hitów eksportowych to wynik ożywienia gospodarczego na świecie, które z każdym miesiącem nabiera impetu. Świadczy o tym choćby wysoka dynamika eksportu opakowań z tworzyw sztucznych (+8 proc.). Zwłaszcza, że w ich przypadku nie można mówić o niskiej bazie, bowiem przed rokiem sprzedaż zagraniczna urosła o 6,4 proc.

Co dalej? Pomimo niedoborów surowców i komponentów nastroje w globalnym przemyśle są coraz lepsze. Firmy spodziewają się zwiększonego popytu wraz z postępującymi szczepieniami i związanym z tym wygasaniem obecnej fali pandemii. Pozytywnie nastraja to, że eksport rośnie szybciej niż sektor przemysłowy, który w ostatnim czasie jest niezwykle silny. W marcu nowe zamówienia w przemyśle wzrosły o ponad 33 proc., a zamówienia eksportowe o niemal 38 proc. Ekonomiści banku PKO BP prognozują, że polski eksport wzrośnie w tym roku o ponad 10 proc.