"Chcemy być silnym, uniwersalnym bankiem z mocnym consumer finance. Będziemy rozwijać sieć dystrybucji, wzmocnimy pion korporacyjny. W planach mamy także odbudowę pionu klienta zamożnego" - powiedział prezes Banku BPH Józef Wancer.
"Chcemy być bankiem pierwszego wyboru dla średnich firm" - dodał.
Strategia dla połączonego banku zakłada, że portfel kredytów detalicznych sięgnie 28 mld zł, a małych i średnich firm 3 mld zł w 2009 r., zaś w ciągu dwóch kolejnych lat wzrośnie odpowiednio do 38 mld zł i 7 mld zł. Cel ten bank zamierza osiągnąć m.in. dzięki sprzedaży krzyżowej produktów (cross-sell) i rozbudowie sieci sprzedaży.
Bank ma dysponować siecią 530 oddziałów oraz 450 placówek w modelu franczyzowym w 2011 roku wobec odpowiednio 329 i 178 placówek obecnie. Sieć będzie wspierać 450 mobilnych sprzedawców, 2,3 tys. dealerów samochodowych i 4 tys. agentów.
Bank BPH obsługuje obecnie 660 tys. klientów detalicznych, 78 tys. małych i średnich firm oraz 800 klientów korporacyjnych. GE Money ma 1,2 mln klientów segmentu consumer finance.
Połączony bank chce mieć 70 tys. zamożnych klientów (o aktywach powyżej 75 tys. zł) w 2009 r. i zwiększyć ich liczbę do 110 tys. w 2011 r.
GE spodziewa się, że od 2011 roku synergie wynikające z połączenia sieci dystrybucji oraz cross-sellingu wyniosą 112 mln zł, z przekształcenia oddziałów GE Money Banku w placówki uniwersalne przyniosą 85 mln zł, a racjonalizacja kosztów da 85 mln zł.
Bank planuje osiągnięcie wskaźnika kosztów do dochodów (C/I) na poziomie poniżej 50%. Obecnie wskaźnik ten wynosi 54% dla GE Money Banku i 75% dla BPH.
Strategia połączonego banku zakłada także, że w 2011 roku wskaźnik zwrotu z kapitałów (ROE) sięgnie co najmniej 20%. Współczynnik wypłacalności ma wynieść 10%.
"Wierzymy, że rynek będzie nadal dynamicznie się rozwijał. Nasza strategia jest ambitna, ale realistyczna"- powiedział Wancer.
Prezes powtórzył, że ambicją połączonego banku jest osiągnięcie w ciągu 3-5 lat piątej pozycji na rynku.