W trzecim kwartale doszło do największego od 2011 r., gdy trwał kryzys finansowy, wzrostu bezrobocia w Portugalii. Wówczas podczas jednego kwartału zwiększyło się ono o 24,9 proc.
W tym roku liczba bezrobotnych wzrosła pomiędzy początkiem lipca a końcem września o 45,1 proc., do 404 tys. Oznacza to, że zatrudnienie straciło w tym czasie ponad 125 tys. osób.
INE przewiduje, że równie niekorzystny dla portugalskiego rynku pracy będzie ostatni kwartał br. Sytuacja ma się szczególnie pogorszyć w sektorze turystyki, hotelarstwa i gastronomii.
W raporcie dotyczącym bezrobocia INE wskazał, że zakończenie w maju 2020 r. restrykcji epidemicznych było wprawdzie zjawiskiem korzystnym z perspektywy poszukiwania pracy, ale zastrzegł, że spodziewane wraz z drugą falą epidemii obostrzenia pogłębią zjawisko bezrobocia.
Rząd spodziewa się, że koronakryzys doprowadzi w Portugalii do wzrostu bezrobocia z obecnych 7,8 proc. do 9,6 proc. w grudniu 2020 r. W przyszłym roku stopa bezrobocia, według szacunków rządu, ma sięgnąć 8,7 proc.