
Jak poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Finansów Rosji, wpływy budżetowe z podatków od ropy i gazu spadły o 36 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym do 570,7 mld rubli (7 mld USD). Podatki od ropy naftowej i produktów ropopochodnych, które w maju stanowiły 75 proc. całkowitych dochodów z węglowodorów, spadły o 31 proc. do 425,8 mld rubli.
Wojna na Ukrainie mocno uszczupla rosyjskie finanse
Ropa i gaz znajdują się pod presją rosnących kosztów finansowania wojny na Ukrainie. Spadek składek do budżetu państwa nastąpił po tym, jak Unia Europejska zakazała większości morskiego importu ropy naftowej i produktów ropopochodnych, a Grupa Siedmiu krajów uprzemysłowionych nałożyła pułap cenowy na sprzedaż ropy w Rosji.
Na początku tego roku rosyjski rząd zmienił sposób, w jaki ocenia ceny ropy dla celów podatkowych, starając się zwiększyć dochody. Wprowadził dyskonto do benchmarku ropy Brent, który ustala cenę minimalną krajowej ropy naftowej dla celów budżetowych. Jeśli handel rosyjską ropą przekracza próg, Ministerstwo Finansów wykorzystuje dominującą cenę rynkową do obliczeń podatkowych.
Rosja odnotowała silny spadek dochodów z gazu
Dochody z gazu spadły w maju o prawie 46 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym do 145 mld rubli, ponieważ jeszcze wyższe wpływy z podatku od wydobycia niektórych kopalin nie zrekompensowały strat z ceł eksportowych. Dochody z ceł eksportowych na gaz spadły o 81 proc. do 38,3 mld rubli po tym, jak rosyjski Gazprom PJSC ograniczył przepływy rurociągów do Europy, historycznie największego rynku.
Wpływy z podatku od wydobycia niektórych kopalin wyniosły 106,6 mld rubli i wynikają z przejściowego podwyższenia cła dla Gazpromu o 50 mld rubli miesięcznie w latach 2023-2025.