Coraz więcej firm stara się oferować kobietom udogodnienia, które pozwalają łączyć role pracownika i mamy.
Pracujące kobiety stają wobec dylematu, jak być mamą, pracować — i nie zwariować. Wiele Polek nie umie godzić wychowywania dziecka z karierą. Są ambitne, ale nie chcą realizować aspiracji zawodowych kosztem dziecka. Czy można je rano zostawić i bez wyrzutów sumienia wyjść do pracy? Nie. A wychowywać je i robić karierę? Tak. Pod warunkiem, że firma wykaże odrobinę elastyczności i zrozumienia dla młodej matki. Na szczęście są pracodawcy, którzy wierzą, że warto inwestować w kobiety z małymi dziećmi. Wiele traktuje programy dla młodych matek jako element polityki korporacyjnej i konsekwencję przepisów o zakazie dyskryminacji. A najważniejsze, że zyskują pracownice.
Być na bieżąco
Xerox Polska ma program dla kobiet w ciąży i młodych mam — Maternity.
— Pozwala kobietom na pełne realizowanie się w obu sferach życia, bez potrzeby rezygnowania z tego, co ważne. Ułatwia im powrót do pracy, daje poczucie bezpieczeństwa, utwierdza w przekonaniu, że są pełnowartościowymi pracownikami. Młode mamy wiedzą, że mają gdzie wrócić i mogą liczyć na wsparcie działu HR, przełożonych i współpracowników — przekonuje Kinga Piecuch, członek zarządu Xerox Polska.
Wracającym do pracy po urlopie macierzyńskim lub wychowawczym paniom firma pomaga uaktualnić wiedzę o zmianach w firmie. Mamy mogą też wymieniać się w intranecie informacjami na temat opiekunek, przedszkoli, zorganizowanych wyjazdów dla dzieci itp. Firma pozwala im także podjąć pracę w mniejszym wymiarze godzin. A przez dwa tygodnie po powrocie z urlopu macierzyńskiego lub wychowawczego mogą wcześniej wychodzić z firmy lub wykonywać pracę w domu.
Także IBM Polska dostrzegł problemem wyobcowania młodych matek po powrocie z urlopu i niepewność co do możliwości powrotu. Dba więc, by były na bieżąco z wszelkimi zmianami. Przez pół roku od porodu mogą używać służbowego telefonu, komputera i samochodu. A po powrocie do firmy pracować w niepełnym wymiarze lub część pracy wykonywać w domu.
Inne godziny
Hewlett-Packard Polska ma nawet specjalny pokój dla karmiących mam. A rodzicom małych dzieci (także ojcom) daje elastyczny czas pracy lub pozwala na pracę w domu.
W SPEC-u mamy to bardzo wyjątkowa grupa, bo to w zasadzie "męska" firma. Panie stanowią niecałe 20 proc. załogi. Ale też mogą liczyć na pomoc.
— Jeśli mama chce funkcjonować zawodowo w innych godzinach niż reszta pracowników, to jesteśmy elastyczni. Może też pracować w wybranym przez siebie wymiarze i dostać niezbędne narzędzia pracy, jeśli chce z nich korzystać w okresie opieki nad dzieckiem. Dzięki temu podczas ciąży i zajmowania się dzieckiem mamy pozostają aktywne zawodowo i utrzymują stały kontakt z firmą, co potem ułatwia im powrót do pracy — informuje Małgorzata Konopacka, dyrektor Biura Polityki Kadrowo-Płacowej w SPEC.
Otacza opieką również rodziców trochę starszych dzieci.
— Doskonale wiemy, że praca zmianowa często sprawia, iż rodzicom trudno zorganizować opiekę nad dziećmi w okresie wakacji. Dlatego firma ten obowiązek częściowo przejmuje na siebie, organizując i dofinansowując dzieciom pracowników wyjazdy na kolonie — dodaje Małgorzata Konopacka.
Dorota Czerwińska