
Rząd miał w tym tygodniu zająć się projektem ustawy o ratyfikacji zwiększenia zasobów własnych UE. Ratyfikacja (we wszystkich krajach członkowskich UE) jest konieczna do uruchomienia wypłat z unijnego Funduszu Odbudowy. Projekt ustawy został zdjęty z porządku obrad rządu.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował w piątek na konferencji prasowej w Gdańsku, że proces ratyfikacji może ruszyć w maju. "Jest wysoce prawdopodobne, że cały proces rozpoczniemy na początku maja, choć tutaj zostawiam sobie jeszcze pewne pole manewru" - powiedział.
Jak dodał, rząd w tej sprawie prowadzi "szeroko zakrojone konsultacje" w tej sprawie. "Chcemy, żeby ten proces przebiegał możliwie otwarcie. Dlatego żadnej konkretnej daty dzisiaj podać jeszcze nie można, gdyż podlega to konsultacjom i decyzjom, które jeszcze nie zapadły" - tłumaczył Morawiecki.
W Zjednoczonej Prawicy nie ma zgody w sprawie ratyfikacji zwiększenia zasobów własnych UE. Sprzeciw zgłasza Solidarna Polska. Decyzji w tej sprawie nie podjęły jeszcze kluby Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, a PSL uzależnia poparcie od przyjęcia pewnych warunków.
W grudniu ub.r. przywódcy państw UE porozumieli się w sprawie wieloletniego budżetu Unii na lata 2021-2027 oraz Funduszu Odbudowy gospodarek państw członkowskich po epidemii COVID-19. W ramach unijnego Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji ponad 57 mld euro. Podstawą do sięgnięcia po te środki będzie Krajowy Plan Odbudowy (KPO), który musi przygotować każde państwo członkowskie i przedstawić Komisji Europejskiej do końca kwietnia.
KPO to dokument będący podstawą do gospodarowania środkami z Funduszu Odbudowy, nie będzie on procedowany jako projekt ustawy. Jednak aby Fundusz Odbudowy został uruchomiony, to państwa członkowskie, w tym parlamenty narodowe muszą zatwierdzić decyzję unijnych liderów o zwiększeniu zasobów własnych UE.