Prezydent L. Kaczyński o amerykańskich wizach

(Tadeusz Stasiuk)
opublikowano: 2006-11-28 20:23

Amerykański prezydent będzie zabiegał o złagodzenie restrykcji wizowych dla obywateli krajów Europy Środkowej i Wschodniej.

Prezydent Lech Kaczyński powiedział we wtorek w Rydze, że bardzo cieszy się z zapowiedzi amerykańskiego prezydenta George'a W. Busha, iż będzie on zabiegał o złagodzenie restrykcji wizowych dla obywateli krajów Europy Środkowej i Wschodniej, podróżujących do USA.

"My się bardzo cieszymy z tego" - przyznał Lech Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami po przylocie na dwudniowy szczyt NATO.

Prezydent USA powiedział we wtorek w Tallinie, gdzie przebywał z wizytą przed przylotem na szczyt do Rygi, że zamierza współpracować z Kongresem USA i międzynarodowymi partnerami na rzecz modyfikacji programu bezwizowego, aby "takie kraje jak Estonia mogły do programu przystąpić szybciej".

Polski prezydent powiedział, że Kongres USA ma tutaj znaczenie kluczowe, bo sprawa ta - w myśl amerykańskiego prawa - jest regulowana ustawą. Lech Kaczyński zaznaczył, że deklarację prezydenta Busha przyjmuje z zainteresowaniem.

Zdaniem polskiego prezydenta, obecnie wśród Polaków największe jest zainteresowanie wyjazdami zarobkowymi do krajów Unii Europejskiej.

Zgody na zniesienie obowiązku wizowego dla wszystkich państw UE wciąż odmawia Kongres USA. Warunkiem zniesienia wiz jest zmniejszenie poniżej 3 procent odsetka odmów wiz turystycznych, nieprzekraczanie przez przybywających do USA dozwolonego czasu pobytu i niepodejmowanie nielegalnej pracy, a także posiadanie przez obcokrajowców paszportów umożliwiających sprawdzenie, czy nie znajdują się oni na liście przestępców lub osób podejrzanych o terroryzm.

Obecnie Stany Zjednoczone wymagają wiz od wszystkich nowych państw członkowskich UE oprócz Słowenii. Obywatele starych krajów UE, poza Grecją, nie muszą ubiegać się o wizę, jeśli chcą wjechać do USA.