Widoczne to było szczególnie na rynku spółek reprezentujących tradycyjne sektory gospodarki, choć ostatecznie to rynek spółek technologicznych stracił najmocniej.

Nerwowe nastroje podgrzewane były obawami związanymi z najbliższym czwartkiem, kiedy to mają odbyć się wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii, zaś przed Kongresem ma dojść do przesłuchania byłego szefa FBI Jamesa Comey’a. Dodatkowym czynnikiem jest posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego oraz sytuacja związane z politycznym „wykluczeniem” Kataru.
Kalendarium danych makro świeciło we wtorek pustkami. Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych zeszły do najniższego poziomu od dnia następującego po listopadowych wyborach prezydenckich w USA. Z kolei notowania złoty wspięły się do najwyższego poziomu od siedmiu miesięcy.
Sześć z 11 głównych branż wchodzących w skład indeksu S&P500 notowało przecenę. Najmocniejsza była udziałem sektora producentów produktów konsumenckich oraz finansowej.
Ostatecznie na finiszu sesji indeks DJ IA tracił 0,22 proc. Wskaźnik S&P500 zniżkował o 0,28 proc. zaś technologiczny Nasdaq o 0,33 proc.