Straty przemysłu filmowego z tytułu piractwa w regionie Azji Południowo-Wschodniej sięgnęły w ubiegłym roku 718 mln USD, poinformowało Motion Picture Association (MPA). Największymi rynkami dla skopiowanych nielegalnie filmów są Chiny i Japonia. Ich produkcja odbywa się głównie w Malezji.
MPA poinformowało, że w 13 tys. rajdach policji skonfiskowano w krajach Azji Południowo-Wschodniej łącznie 45 mln nielegalnych kopii filmów na nośnikach optycznych. Największym rynkiem są Chiny. 95 proc. sprzedawanych w tym kraju płyt z filmami jest nielegalnych. Straty przemysłu filmowego z tego tytułu szacuje się na 178 mln USD. Drugim rynkiem dla nielegalnych kopii jest Japonia. Piracki rynek ma tam wartość 147 mln USD.
W wyniku przeprowadzonych akcji w Malezji wykryto 4,7 tys. maszyn do tłoczenia nielegalnych kopii filmów w formacie VCD i DVD. To ponad połowa, które udało się przechwycić w całym regionie. Jednocześnie widać, że piractwo postępuje krok w krok z najnowszymi zmianami technologicznymi. Udział nagrywalnych płyt DVD w łącznej puli skonfiskowanych piratom płyt tego formatu wzrósł w ubiegłym roku o 3265 procent.
MD, Reuters