O ile o koniunkturę w przewozach pasażerskich wszyscy są spokojni, o tyle przewozy ładunków w roku 2006 wreszcie zaczną rosnąć.
Międzynarodowa Organizacja Transportu Lotniczego (International Air Transport Association — IATA) prognozuje, że w bieżącym roku przewozy pasażerskie i towarowe wzrosną o 5-6 proc. Prognoza poziomu ruchu lotniczego w całym roku powstaje na podstawie wyników ze stycznia. W pierwszym miesiącu 2006 r. (w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej) wielkość przewozów pasażerskich wzrosła o 6,2 proc., a frachtów o 5,3 proc. W całym roku 2005 r. ruch pasażerski wzrósł o 5,3 proc., a cargo o 3,2 proc.
Przedstawiciele IATA podkreślają, że to pierwszy okres od kilku lat, kiedy znacząco zwiększył się popyt na lotnicze przewozy towarowe. Najmocniej przyczynili się do tego wyniku przewoźnicy z Bliskiego Wschodu — w styczniu w ich regionie lotnicze cargo wzrosło o 9,4 proc. Narzekać nie mogą także firmy z rejonu Azji i Pacyfiku — w pierwszym miesiącu roku odnotowali wzrost na poziomie 8,3 proc. To skutek ożywienia stosunków handlowych z Chinami oraz poprawy kondycji gospodarki japońskiej. Bliski Wschód rozwija się najszybciej także w dziedzinie przewozów pasażerskich. W stosunku do pozostałych regionów odnotował wzrost na poziomie 18,3 proc.
Przewoźników czeka teraz zadanie utrzymania tej pozytywnej tendencji, szczególnie w dziedzinie przewozów towarowych. Głównym czynnikiem, który może spowodować spadek koniunktury, oprócz kondycji gospodarki globalnej, są rosnące ceny paliwa.