"W czwartek uwagę uczestników rynku skupi konferencja prasowa prezesa NBP, podczas której uzasadni on podjętą przez RPP decyzję o obniżce stóp i prawdopodobnie zasygnalizuje możliwe kolejne kroki Rady. Spodziewamy się raczej wyważonej retoryki A. Glapińskiego bez wyraźnej sygnalizacji rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych, w związku z obawami o proinflacyjny wpływ ekspansywnej polityki fiskalnej rządu" - napisali ekonomiści PKO BP.
"Taki ostrożny przekaz prezesa NBP w połączeniu z możliwym osłabieniem dolara na szerokim rynku, w związku z pozycjonowaniem się inwestorów pod potencjalnie słabszy od oczekiwań piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy, powinien stopniowo przesuwać notowania złotego w kierunku nieco mocniejszych poziomów" - dodali.
PKO BP prognozuje, że kurs eurozłotego może obniżyć się w kierunku 4,24.
"Zakładamy zejście kursu EUR/PLN w kierunku 4,24, gdzie przebiega dolne ograniczenie średnioterminowego trendu bocznego oraz spadek kursu USD/PLN do strefy wsparć rozciągającej się pomiędzy poziomami 3,63-3,62" - napisano w raporcie.
Konferencja prasowa prezesa NBP, Adama Glapińskiego, rozpocznie się o godz. 15.00.
Dla złotego istotne są też czynniki geopolityczne. W środę prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z prezydentem RP Karolem Nawrockim w Białym Domu zapewnił, że amerykańscy żołnierze zostaną w Polsce. Dodał, że jeśli Polacy chcą, USA może rozmieścić ich więcej.
"Wypowiedzi zapewniające o trwałości zobowiązań w ramach art. 5 Nato powinny stabilizować złotego w długim terminie" - oceniają ekonomiści Banku Millennium.
RYNEK DŁUGU
"Dzisiejsza konferencja prezesa NBP jest najważniejszym wydarzeniem na krajowym rynku FI. Nasze oczekiwania względem płynącego z niej przekazu nie zmieniły się i uważamy, że będzie on co najwyżej umiarkowanie gołębi, a dalsze decyzje Rady, tak jak wskazano to w środowym komunikacie, pozostaną zależne od przyszłych danych o inflacji i aktywności gospodarczej" - prognozują ekonomiści PKO BP.
"Jeśli zatem na ww. konferencji nie będzie niespodzianki, to rentowności polskich SPW powinny w naszej opinii pozostać bliżej górnych ograniczeń średnioterminowych trendów bocznych, z szansą na niewielkie spadki w skali 2-3 pb" - dodają.