PWC: sprzedaż kopalń w połowie 2002 roku
Wpływy do budżetu z prywatyzacji sektora powinny wynieść 8-10 mld zł
Prywatyzacja górnictwa węgla kamiennego powinna zacząć się w połowie 2002 r., a sprzedaż kopalń inwestorom strategicznym to najwłaściwsza droga przekształceń własnościowych. Wpływy do budżetu z tego tytułu mogą wynieść 8-10 mld zł. Tak uważa firma konsultingowa PricewaterhouseCoopers, która opracowała studium prywatyzacji branży. W najbliższym czasie zapozna się z nim rząd.
Finansowane przez Bank Światowy prace nad opracowaniem studium prywatyzacji górnictwa węgla kamiennego rozpoczęły się w 2000 r. Analizy przeprowadziła renomowana firma konsultingowa PricewaterhouseCoopers (PWC). Dotarliśmy do ostatecznej wersji studium — programu prywatyzacji polskiego węgla. Z treścią opracowania mają zapoznać się 19 stycznia 2001 r. związki zawodowe, ponieważ przekształcenia własnościowe będą wymagały ich akceptacji. Zdaniem firmy konsultingowej, aby rząd był w stanie przeprowadzić prywatyzację branży w roku 2002, powinien decyzje w tej sprawie podjąć nie później niż do końca czerwca 2001 r.
Inwestorzy, ale nie GPW
Firma PricewaterhouseCoopers na 109 stronach studium oceniła praktyczne aspekty prywatyzacji przemysłu węglowego.
— Dokument, który otrzymaliśmy kilka dni temu, będzie podstawą do podjęcia odpowiednich decyzji. Jeszcze za wcześnie, żeby mówić o konkretach — zastrzega Henryk Kopeć, zastępca dyrektora Departamentu Restrukturyzacji Przemysłu w Ministerstwie Gospodarki.
Przedstawiona w raporcie strategia zawiera m.in. plan działań mających na celu uporządkowanie sektora i przygotowanie go do prywatyzacji, wybór scenariusza i plan realizacji sprzedaży kopalń inwestorom.
Według autorów opracowania, prywatyzacja sektora będzie możliwa najwcześniej w 2002 roku. Warunkiem jest zaoferowanie do sprzedaży 20-30 najlepszych kopalń, po uprzednim zawarciu przez nie średnioterminowych kontraktów z wytwórcami energii elektrycznej.
Kopalnie przeznaczone do prywatyzacji powinny być zgrupowane w konkurencyjnych portfelach, liczących 3-4 spółki (skupiające kilka KWK). Opracowanie nie podaje jednak konkretnych przykładów, które kopalnie zostałyby wydzielone ze spółek węglowych, a następnie połączone w celu sprzedaży. Natomiast założono, że każda sprywatyzowana spółka produkowałaby 20-30 mln ton węgla rocznie.
Zdaniem autorów raportu, należy opracować ranking kopalń, według najniższych kosztów i najwyższego popytu na węgiel. Stanowiłby on podstawę wyboru KWK do prywatyzacji.
PricewaterhouseCoopers przeprowadził wstępne konsultacje ze „znaczną liczbą” potencjalnych inwestorów z branży. Analitycy stwierdzili, że choć inwestycje w sektor węglowy są obarczone stosunkowo wysokim ryzykiem, można oczekiwać znacznego zainteresowania, zwłaszcza ze strony dużych firm z Ameryki Północnej, Europy i Australii.
Autorzy raportu sceptycznie oceniają możliwości prywatyzacji kopalń poprzez GPW, ponieważ, jak twierdzą, nie będzie chętnych do zakupu akcji.
Raport PricewaterhouseCoopers podaje, że wpływy budżetu państwa z prywatyzacji kopalń węgla kamiennego sięgną 8-10 mld zł na początku 2003 roku.
Niezbędne koszty
Jednocześnie wyliczone zostały koszty przygotowania i wdrożenia prywatyzacji sektora węglowego. Przyjęto, że wydatki na profesjonalne doradztwo finansowe pochłoną 5-10 proc. przychodów. Skarb Państwa ma wydać na uporządkowanie branży i przygotowanie kopalń do prywatyzacji 100-200 mln zł, oraz kolejne 500 mln zł na sfinalizowanie całego procesu.