Raport PRNews.pl: Rynek kart kredytowych dla firm – IV kw. 2016

Wojciech Boczoń
opublikowano: 2017-03-17 10:38

Rynek kart kredytowych dla firm jest rynkiem mikro. Na koniec 2016 roku banki obsługiwały zaledwie 115 tys. takich plastików.  Największym wydawcą jest bank Pekao, który ma blisko 40 proc. rynku.

Rynek jest niewielki, ale systematycznie rośnie. W ciągu ostatniego roku w ujęciu netto przybyło 8 790 kart kredytowych. Największym wydawcą jest Bank Pekao – ma blisko 44 tys. kart, co stanowi prawie 40 proc. rynku.

littlebloke, YAY Foto
littlebloke, YAY Foto

Drugie miejsce zajmuje ING Bank Śląski z 29 tys. kart dla przedsiębiorców. Trzecie PKO BP – ma 19 tys. tego typu kart. W ujęciu procentowym Śląski ma 25 proc. rynku, a PKO BP blisko 15 proc. Rynek należy w zasadzie do czterech pierwszych banków z tabeli – łącznie mają blisko 95 proc. całego tortu.

Bank Pekao SA40 82343 9453 122
ING Bank Śląski26 50029 0532 553
PKO BP15 64119 0003 359
mBank17 19416 950
  • 244
  • Raiffeisen Polbank3 3803 39010
    Alior Bank2 0562 043
  • 13
  • Credit Agricole*4974992
    BGŻ BNP Paribas2232241
    Razem:106 314115 104 8 790

    * Credit Agricole nie ma już kart w sprzedaży – pozostają w obsłudze.

    W ubiegłym roku najwięcej kart przybyło PKO Bankowi Polskiemu – „aż” 3,3 tys. Niewiele mniej pozyskał Pekao – 3,1 tys. Na trzecim miejscu znalazł się ING, któremu portfel urósł o 2,5 tys. kart. W mBanku w porównaniu do danych sprzed roku ubyło 244 kart. Oczywiście wzrosty te nie odzwierciedlają wielkości sprzedaży. Jest to ujęcie netto, czyli nadwyżka ponad liczbę prezentowaną na koniec 2015 roku.

    Liczba kart kredytowych dla firm na koniec 2016 roku

    W firmie karta kredytowa może stanowić alternatywę dla kredytu w rachunku bieżącym. Podobnie jak w przypadku oferty dla detalu, plastik daje dostęp do kilkudziesięciu dni nieoprocentowanego kredytu. Dzięki niemu przedsiębiorca może zachować cash flow w sytuacji, gdy kontrahenci spóźniają się z regulowaniem należności za faktury. Tak jak w detalu, banki pobierają opłaty warunkowe za korzystanie z plastiku. Nieużywana karta może więc generować koszty.