Rekordowo niskie dostawy ropy do USA

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2019-02-14 11:10

Arabia Saudyjska, największy producent ropy w kartelu OPEC dostarczyła w zeszłym tygodniu do Stanów Zjednoczonych „zaledwie” 415 tys. baryłek ropy dziennie, co pokryło się z rekordowo niskimi dostawami z roku 2010. W tym samym czasie z objętej sankami Wenezueli do USA trafiało tylko 117 tys. baryłek surowca dziennie, co również w tym przypadku jest najniższą wartością w historii.

W ciągu czterech tygodni średnia importu surowca z Arabii Saudyjskiej spadła do najniższego poziomu od listopada 2017 r. 

Ropa naftowa
Ropa naftowa
Bloomberg

Królestwo znad Zatoki Arabskiej przekroczyło swoje zobowiązanie wobec OPEC+ w sprawie cięć produkcyjnych, które rozpoczęły się w styczniu, i publicznie wskazało, że na USA przypadnie główna część tych ograniczeń.

Tymczasem spadek przywozu z Wenezueli do najniższego poziomu nastąpił dwa tygodnie po tym, jak Kongres USA nałożył nowe sankcje na spółkę Petroleos de Venezuela, które skutecznie odcięły import ropy naftowej z południowoamerykańskiego kraju. Średnia z czterech tygodni dla ropy z Wenezueli jest drugą najmniejszą w historii.

Ograniczenia dostaw z obu krajów OPEC już zaczęły wpływać na rafinerie amerykańskie, w szczególności te, które opierają się na ciężkiej, kwaśnej ropie, która w większości jest produkowana własnie przez Arabię Saudyjską i Wenezuelę. Na to nakładają się braki w dostawach z Kanady, gdzie doszło do obowiązkowych redukcji wydobycia w prowincji Alberta.

W najbliższym czasie – zdaniem ekspertów - sytuacja nie ulegnie poprawie. Oczekuje się, że produkcja wenezuelska spadnie do jedynie 500 tys. baryłek dziennie do końca tego roku, co byłoby najniższą wartością od 1962 r..