Rezerwa w kasie może podnieść podatek

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2012-03-30 00:00

Firma może stracić na rocznym rozliczeniu CIT przez złe nazwanie kosztów w księgach. To często popełniany błąd

Mimo obowiązujących od kilku lat zmian w standardach prowadzenia rachunkowości, w niektórych firmach je stosujących, wydatki związane z prowadzoną działalnością są zaliczane do nieaktualnych kategorii. Ten błąd prawdopodobnie wynika z wieloletniego przyzwyczajenia do dawniej przyjętych zasad. Jego skutki mogą być dla przedsiębiorstwa kosztowne. Szczególnie gdy chodzi o koszty ponoszone na przełomie dwóch lat podatkowych, których rozliczenie w rocznym zeznaniu od osób prawnych (CIT-8) rodzi nie od dziś wiele problemów.

Szacowanie kosztów

W zeznaniach, które muszą być złożone najpóźniej 2 kwietnia 2012 r., podatnicy muszą rozstrzygnąć, które z kosztów mogą przyporządkować do obciążeń związanych z przychodami osiągniętymi w 2011 r. — mimo iż faktycznie zostały poniesione w nowym roku. Faktury za wiele usług świadczonych np. w grudniu poprzedniego roku spłynęły dopiero w styczniu, a nawet później. Część tego rodzaju wydatków można samemu ustalić, jak na przykład wysokość opłat za zużyty prąd. Wystarczą do tego wskazania licznika. Część przyszłych wydatków jednak trzeba oszacować.

— Są to niepewne koszty — wyjaśnia Rafał Ciołek, doradca podatkowy i zarazem dyrektor w Zespole ds. CIT w KPMG. Za przykład podaje przyjęte przez producenta telewizorów założenie, że 2 proc. wyprodukowanych w 2011 r. urządzeń ulegnie awariom w okresie gwarancji, więc musi mieć w zanadrzu rezerwową pulę pieniędzy na naprawy gwarancyjne. O możliwości zaliczenia wydatków związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą do kosztów nie decyduje tylko to, czy można je uznać za koszty, dzięki którym firma uzyskała określone przychody. Rzecz także w tym, jak je ujęto w księgach rachunkowych. Kiedyś prawo do wliczania określonych wydatków w koszty zależało od tego, czy były one kwalifikowane jako rezerwa (utworzona np. na wspomniane naprawy gwarancyjne producenta), czy jako rozliczenia międzyokresowe bierne (np. wspomniane opłaty za energię elektryczną). Rezerwy nie można było wliczać do kosztów, rozliczenia międzyokresowe bierne — tak.

Zmiany standardów

Obecnie, po zmianach wprowadzonych w podatkach dochodowych od osób fizycznych (PIT) i od osób prawnych (CIT) ani rezerwa, ani rozliczenia międzyokresowe bierne nie stanowią kosztów uzyskania przychodów. Co ważne, od kilku lat zgodnie z pojawieniem się nowych krajowych standardów rachunkowości (chodzi tu w szczególności o KSR nr 6) oszacowanych wydatków można już nie zaliczać do rozliczeń międzyokresowych biernych.

— Niektóre szacunki można księgować obecnie jako zobowiązania — mówi Rafał Ciołek.

Taka sama zasada obowiązuje w międzynarodowych standardach rachunkowości (MSR). Polskie firmy mogą stosować opcjonalnie KSR nr 6 albo przygotowywać sprawozdania na podstawie MSR. Wybór zależy od standardów rachunkowości stosowanych w przedsiębiorstwie, a możliwość zaliczenia określonych przyszłych kosztów do kosztów podatkowych od tego, czy można je uznać za zobowiązania i do nich zakwalifikować w prowadzonych księgach. Problem jednak w tym, że nierzadko, mimo zmian, są one wciąż księgowane jako rezerwy. W konsekwencji nie można ich wliczyć do kosztów uzyskania przychodów, czyli obniżyć podstawy opodatkowania w rocznym zeznaniu.

Rezerwa oznacza więc dla firmy konieczność zapłaty podatku wyższego od tego, jaki mogłaby legalnie odprowadzić do urzędu skarbowego. Perspektywa rozliczenia tych kosztów po ich faktycznym poniesieniu może nie zrekompensować takiej straty.

CIT-8 do 2 kwietnia

Tym razem osoby prawne mają dwa dni więcej na złożenie zeznań podatkowych za 2011 r. Ponieważ 31 marca przypada w sobotę, ostateczny termin upłynie w poniedziałek, 2 kwietnia 2012 r. Jest to termin dla tych przedsiębiorców, u których rok podatkowy pokrywa się z kalendarzowym.