Rodzinne interesy pod lupą fiskusa

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2012-04-05 00:00

Jeśli spółka robi interesy z firmą bratanka, musi zeznać, jak skalkulowała zyski i ceny. Fiskus ma prawo tego żądać nie tylko od holdingów

Regulacje dotyczące cen transferowych odnoszą się nie tylko do międzynarodowych koncernów.

— W równym stopniu podlegają im także małe i średnie przedsiębiorstwa, których właściciele bądź zarządy są powiązane więzami rodzinnymi — podkreśla Piotr Wiewiórka, dyrektor w zespole ds. cen transferowych PwC. Nie ma jednak dla nich taryfy ulgowej.

Bez ułatwień dla MSP

Jak mówi ekspert, ustawodawca nie wprowadził jakichkolwiek ułatwień dla MSP ani dla przypadków, w których wartość transakcji jest relatywnie niska. Takie same wymogi obowiązują zarówno międzynarodowy holding, jak i lokalną spółkę — próg wartościowy jest przy tym jednakowy, bez względu na rozmiary działalności podatnika.

To oznacza, że powiązania rodzinne — również między członkami organów zarządczych i nadzorczych stron transakcji — przesądzają o obowiązku przedstawienia na żądanie organu podatkowego tzw. dokumentacji cen transferowych.

Potwierdza to m.in. tegoroczny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, czyli podmiotu podlegającego podatkowi dochodowemu od osób prawnych (CIT). Niestety — jak podkreśla ekspert PwC — o wspomnianym obowiązku podatnicy niekiedy zapominają.

Wyrok NSA

Rozpatrywana przez NSA sprawa dotyczyła spółki, której udziałowcami byli m.in. małżonkowie. Ich syn, a zarazem bratanek trzeciego z udziałowców, prowadził firmę transportową, która wykonywała usługi na rzecz spółki jego rodziców.

Organ podatkowy uznał, że w związku z powiązaniami o charakterze rodzinnym ustalone pomiędzy stronami warunki różniły się od warunków, które ustaliłyby między sobą podmioty niezależne.

W konsekwencji spółka poniosła zawyżone koszty za zlecane firmie transportowej usługi transportowe i wykazała do opodatkowania dochody niższe od tych, jakich należałoby oczekiwać, gdyby wymienione powiązania nie istniały. Organ podatkowy uznał też, że z uwagi na występujące pomiędzy spółką i firmą powiązania rodzinne oraz wynikające ze stosunku pracy, spółka miała obowiązek sporządzenia dokumentacji podatkowej, wymaganej ustawą o CIT.

Służy ona wykazaniu, że wynagrodzenie w transakcji zawartej pomiędzy podmiotami powiązanymi ustalono na poziomie rynkowym, czyli takim, jakie określiłyby między sobą niezależne podmioty.

Według organu podatkowego przedstawiona przez spółkę dokumentacja nie zawierała wielu wymaganych elementów, co uznano za podstawę do określenia spółce (na podstawie art. 11 ust. 1 ustawy o CIT) dochodów i podatku należnego bez uwzględniania warunków wynikających z tych powiązań.

W ocenie spółki wspomniane powiązania rodzinne nie zobowiązywały do sporządzeniatakiej dokumentacji. NSA przyznał, że ustawa o CIT (jej art. 9a ust. 1) wprost nie wymienia podmiotów powiązanych rodzinnie, więzami wynikającymi ze stosunków pracy, czy kapitałowymi, ale to jest tylko wniosek wynikający z wykładni językowej.

Jeżeli natomiast uwzględnić w tej wykładni kontekst zawarty w wyrażeniu „podatnicy dokonujący transakcji z podmiotami powiązanymi z tymi podatnikami — w rozumieniu art. 11 ust. 1 i 4”, to należy mieć na względzie to, że sformułowanie „w rozumieniu art. 11 ust. 1 i 4” oznacza także powiązania, o jakich mowa w art. 11 ust. 5 ustawy o CIT, jako że nie stanowią one samodzielnej przesłanki przesądzającej charakter tych powiązań.

NSA podkreślił przy tym, że przepisy art. 11 ust. 4 i ust. 5 ustawy o CIT zostały w ustawie zrównane tak co do skutków podmiotowych, jak i przedmiotowych tych powiązań, jak również w zakresie obowiązków dokumentacyjnych.

Sąd nie zgodził się zatem ze stanowiskiem podatnika. Stwierdził, że wspomniane reguły i obowiązki odnoszą się także do podmiotów powiązanych, o których mowa w art. 11 ust. 5 tej ustawy (wyrok NSA z 10 stycznia 2012 r., sygn. akt II FSK 1319/10).

W tym przepisie chodzi o powiązania pomiędzy podmiotami krajowymi lub osobami pełniącymi w tych podmiotach funkcje zarządzające lub kontrolne albo nadzorcze oraz jeżeli którakolwiek osoba łączy funkcje zarządzające lub kontrolne albo nadzorcze w tych podmiotach.

Racjonalne transakcje

Jak podkreśla Piotr Wiewiórka z PwC, ten wyrok wpisuje się w linię orzecznictwa sądów administracyjnych. Wskazuje ona na konieczność uzasadnienia, że transakcje zawierane przez podmioty powiązane są racjonalne z perspektywy ekonomicznej.

Krewni i powinowaci w firmie

Piotr Wiewiórka zwraca uwagę, że:

  • Związki rodzinne kreują powiązania (z podmiotami krajowymi) na równi z kapitałowymi — przy tym związki te obejmują małżeństwo oraz pokrewieństwo lub powinowactwo do drugiego stopnia pomiędzy podmiotami krajowymi lub osobami pełniącymi w tych podmiotach funkcje zarządzające lub kontrolne albo nadzorcze.
  • Zaistnienie takiego związku kreuje nie tylko konieczność ustalania cen na warunkach rynkowych, ale też może stworzyć obowiązek przygotowania dokumentacji cen transferowych (dla transakcji powyżej ustawowych progów) bez względu na to, czy transakcja narusza kryterium rynkowe.
  • Aby podatnik mógł wywiązać się z powyższych obowiązków, powinien mieć wiedzę o funkcjach, jakie pełnią krewni lub powinowaci kluczowych osób w firmie (zarząd, rada nadzorcza etc.). Trzeba mieć świadomość, że powinowactwo, a więc również wymóg dokumentacyjny, do którego powstania się ono przyczynia, nie ustaje pomimo ustania małżeństwa.

Kiedy trzeba przedstawić dokumentację cen transferowych

Podatnicy dokonujący transakcji z podmiotami powiązanymi muszą sporządzić dokumentację podatkową takiej (takich) transakcji, w której należy określić m.in.:

  • funkcje, jakie spełniają podmioty uczestniczące w transakcji,
  • wszystkie przewidywane koszty związane z transakcją oraz formę i termin zapłaty,
  • metodę i sposób kalkulacji zysków oraz ceny przedmiotu transakcji,
  • oczekiwane korzyści związane z uzyskaniem świadczeń — w przypadku umów dotyczących świadczeń (w tym usług) o charakterze niematerialnym.

Obowiązek sporządzenia dokumentacji dotyczy transakcji, w których łączna kwota (lub jej równowartość) wynikająca z umowy lub rzeczywiście zapłacona w roku podatkowym łączna kwota wymagalnych w roku podatkowym świadczeń przekracza równowartość:

  • 100 tys. EUR — jeżeli wartość transakcji nie przekracza 20 proc. kapitału zakładowego albo
  • 30 tys. EUR — w przypadku świadczenia usług, sprzedaży lub udostępnienia wartości niematerialnych i prawnych, albo
  • 50 tys. EUR — w pozostałych przypadkach. Na żądanie organów podatkowych lub organów kontroli skarbowej podatnicy muszą przedłożyć taką dokumentację w terminie 7 dni od dnia doręczenia jej żądania

 

.