Rok 2012 upłynął spółce Cargosped pod znakiem poważnych inwestycji

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2013-01-06 18:31

Cargosped, operator intermodalny z Grupy PKP Cargo Logistics, uruchomił nowy terminal i kolejne połączenie intermodalne. Powiększył także flotę. To jednak nie koniec zmian. Nowy rok spółka rozpoczęła od przeniesienia swojej siedziby.

Pełną parą

None
None

Najważniejszą inwestycją firmy Cargosped w 2012 r. był terminal intermodalny w Gądkach koło Poznania. Jest on wyposażony w liczący 750 metrów tor do rozładunku składu wagonowego i punkt przeładunkowy o powierzchni 14 tys. mkw. Zdaniem przedstawicieli spółki, potencjał terminala wynika przede wszystkim z jego położenia na skrzyżowaniu siedmiu linii kolejowych i w sąsiedztwie stacji Poznań Franowo, drogi szybkiego ruchu S11, drogi ekspresowej S5 z Gdyni do Wrocławia i autostrady A2. Przez  cały ubiegły rok spółka koncentrowała się na intensywnym rozwoju otwartego w lutym terminala.

- W lipcu powiększyliśmy go o nowe place składowe, dzięki czemu wzrosła jego przepustowość. Obecnie możemy obsłużyć do 4 par pociągów na dobę. Natomiast roczny potencjał przeładunkowy wzrósł do około 100 tys. TEU – tłumaczy Bogusław Ney, prezes spółki Cargosped.

Dodaje, że dzięki inwestycji poprawiła się jakość usług i skrócił czas obsługi jednostek.

- Zyskaliśmy ponadto możliwość jednoczesnego składowania większej ilości towaru – dodaje Bogusław Ney.

Nowe oblicze

Jednak zeszłoroczne inwestycje Cargospedu nie ograniczają się tylko do uruchomienia i rozbudowy terminala. W lipcu spółka rozszerzyła działalność o kolejny element łańcucha dostaw, kupując 50 nowoczesnych naczep kontenerowych do obsługi kluczowych klientów w ramach usługi „last mile”.

- Powiększenie floty umożliwiło nam lepsze planowanie i zarządzanie łańcuchem dostaw – twierdzi Bogusław Ney.

Z kolei w listopadzie Cargosped uruchomił nowe połączenie intermodalne Mazovia Ekspress, z portu Gdynia do Warszawy.

Bogusław Ney zapewnia, że wynikało to z dużego zapotrzebowania na tego typu usługi, a nowe połączenie przyczyniło się do rozwoju Siatki Ekspresowych Połączeń Intermodalnych (SEPI), stworzonej w 2010 r.

W ubiegłym roku firma aktywnie uczestniczyła także w wydarzeniach, związanych tematycznie z rynkiem przewozów. O jego problemach, sytuacji centrów logistycznych i transportu intermodalnego, a także o rozwoju przewozów w europejskim korytarzu transportowym Północ – Południe, między Bałtykiem i Adriatykiem przedstawiciele Cargospedu dyskutowali  podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Firma była także obecna na spotkaniu z  cyklu „Lunch  z  Kurierem”, które odbyło się w maju w Centrum Logistycznym Małaszewicze. W debacie pt. „Przewozy intermodalne na rynkach zagranicznych” spółkę reprezentował Sebastian Świniarski, dyrektor biura intermodalnego Cargospedu.

Na podium

Osiągnięcia i zaangażowanie Cargospedu  nie uszły uwadze specjalistów od rynku przewozów. W maju ubiegłego roku Interres International Fair wyróżnił spółkę w konkursie „Lider Rynku 2012” uznając ją za najlepszą w Polsce firmę działającą w branży logistyki, spedycji kolejowej, usług intermodalnych i agencji celnych. Natomiast w listopadzie spółka została uznana za „Symbol Logistyki 2012” w programie, prowadzonym przez redakcję „Monitora Rynkowego” w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.

Po pracowitym roku 2012 Cargosped nie zwalnia tempa. Nowy rok rozpoczął od przeniesienia siedziby swojej centrali do budynku przy ulicy Powązkowskiej w Warszawie.  Lepsze warunki pracy w połączeniu z doświadczeniem pracowników mają pomóc spółce w  jeszcze skuteczniejszej walce o klientów.

- Znajomość ich oczekiwań oraz rynku umożliwiła nam stworzenie atrakcyjnej oferty, dzięki której zamierzamy pozyskać nowe zlecenia – tłumaczy Bogusław Ney.

Jego zdaniem transport  intermodalny w Polsce ma dobre perspektywy.

-  W 2020  r. jego udział w wartości ogólnej wzrośnie z obecnych 4 proc. do minimum 15 proc. – twierdzi prezes firmy.

Ambitne plany ma także właściciel Cargospedu - czyli PKP Cargo.

- Zgodnie z nasz nową strategią w  2016 r. przewozy zagraniczne spółki powinny wzrosnąć do około 8 mln ton, a przychód do ponad 200 mln zł – prognozuje Wojciech Balczun prezes PKP Cargo.