London Metal Exchange wciąż boryka się z dużą zmiennością notowań niklu wynikającą z zawieszenia notowań metalu na ponad tydzień do 16 marca z powodu anormalnego wzrostu jego kursu i konieczności anulowania niektórych transakcji.
W środę kurs niklu wczesnym popołudniem wzrósł o dopuszczalne 15 proc. do 32380 USD za tonę w pierwszym dniu zwyżki ceny metalu od czasu wznowienia jego notowań. Na pierwszych czterech sesjach po przywróceniu handlu niklem na LME kurs metalu spadał o maksymalny dopuszczalny limit.
Bloomberg zwraca uwagę, że środowy wzrost kursu niklu o maksymalną wielkość oznacza po raz kolejny, że LME nie może podać swojej oficjalnej ceny metalu. To problem dla branży, która korzysta z niej przy zawieraniu transakcji. Oficjalną cenę udało się opublikować we wtorek. Stało się to pierwszy raz od 7 marca, czyli ostatniego dnia przed zawieszeniem notowań niklu.