Kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły podczas piątkowej sesji o 0,08 USD, czyli 0,1 proc., osiągając poziom 72,08 USD za baryłkę o godz. 17:50. Natomiast amerykańska ropa WTI zdrożała o 0,18 USD, czyli 0,3 proc., do 68,25 USD. W ujęciu tygodniowym cena ropy Brent wzrosła o ponad 2 proc., a ropy WTI o około 1,6 proc. – co oznacza największe zwyżki od początku roku.
W czwartek amerykański Departament Skarbu ogłosił nowe sankcje wobec Iranu, które po raz pierwszy objęły również niezależną rafinerię z Chin oraz inne podmioty i jednostki pływające uczestniczące w transporcie irańskiej ropy do Państwa Środka.
Zdaniem niektórych analityków wysłano w ten sposób sygnał, że chińskie firmy, będące największymi odbiorcami irańskiej ropy, również mogą odczuć presję sankcyjną ze strony USA.
USA zwiększają presję na Iran. Sankcje uderzają w rynek ropy
Czwartkowe sankcje były już czwartą taką decyzją USA od lutego, kiedy prezydent Donald Trump zapowiedział zaostrzenie presji na Teheran i obiecał doprowadzić do całkowitego wstrzymania irańskiego eksportu ropy. Analitycy banku ANZ szacują, że w wyniku tych restrykcji dostawy irańskiej ropy mogą się zmniejszyć o około milion baryłek dziennie. Tymczasem, według danych firmy Kpler, monitorującej transport morski, w lutym Iran eksportował ponad 1,8 miliona baryłek dziennie.
Dodatkowym wsparciem dla cen był nowy plan OPEC+, zakładający dodatkowe cięcia produkcji przez siedmiu członków grupy, mające zrównoważyć wcześniejsze przekroczenia ustalonych limitów. Cięcia miałyby wynosić od 189 tys. do 435 tys. baryłek dziennie miesięcznie i obowiązywać aż do czerwca 2026 roku.
Jednocześnie OPEC+ potwierdził, że od kwietnia ośmiu jego członków zwiększy produkcję o 138 tys. baryłek dziennie miesięcznie, cofając w ten sposób część z wcześniejszych ograniczeń, które od 2022 roku łącznie sięgnęły 5,85 mln baryłek dziennie.