Notowaniom ropy nie sprzyjało umocnienie dolara. Inwestorzy zareagowali także na doniesienia o rekordowej liczbie zakażeń koronawirusem w USA. Ożywiło to obawy, że wychodzenie z kryzysu potrwa dłużej niż zakładano, co oznacza wolniejszy wzrost popytu na ropę.
Na zamknięciu sesji na NYMEX kurs baryłki ropy WTI z sierpniowych kontraktów spadał o 3,1 proc. do 39,62 USD. Ropa Brent tanieje o 2,4 proc. do 42,25 USD.