RPA to kopalnia świata

ŁO, economist.com
opublikowano: 2010-06-08 23:44

Stadiony piłkarskie wybudowano na minerałach wartych niewyobrażalne sumy. Takie zasoby nie przekładają się jednak na powszechny dobrobyt.

W piątek pierwszy mecz historycznego, bo pierwszego na kontynencie afrykańskim mundialu. Wszyscy liczą, że mistrzostwa dają potężnego kopniaka południowoafrykańskiej gospodarce i poprowadzą RPA ku lepszej przyszłości. A ta kryje się pod ziemią.

Drogocenna platyna (fot. Bloomberg)
Drogocenna platyna (fot. Bloomberg)
None
None

Granice państwa wyznaczają teren, na którym spoczywa 90 proc. znanych, światowych zasobów platyny, 80 proc. manganu, 70 proc. chromu i 40 proc. cenionego w ostatnich miesiącach złota. To ziemia kryje więc w sobie tak potrzebne temu państwu pieniądze.

Brytyjski „The Economist” przypomina jednak, że RPA to ciągle kraj pełen sprzeczności i to one są jego największą zmorą.

Z jednej strony władze kraju ogłosiły przystąpienie wspólnie z Indiami i Brazylią do programu satelitarnego, ale aż 43 proc. społeczeństwa żyje za mniej niż 2 USD dziennie. W RPA po raz pierwszy dokonano przeszczepu serca, ale wskaźnik poziomu zdrowia ludności jest wciąż jednym z najgorszych na świecie. Na ulicach panoszy się przestępczość, której poziom jest wyższy tylko w krajach ogarniętych wojnami.