
Ankietowani przez agencję ekonomiści uważają, że w najbliższy czwartek (22.09) SNB może podwyższyć kluczową stopę procentową nawet o bezprecedensowe 75 punktów bazowych. SNB pozostał jako jedyny spośród największych banków centralnych z ujemnym poziomem stóp procentowych. Benchmarkowa stawka wynosi -0,25 proc. Ma to się jednak wkrótce zmienić.
SNB korzysta z pola manewru stworzonego przez podwyżkę EBC o 75 punktów bazowych na wrześniowym posiedzeniu. Wysoka inflacja i nieznacznie przewartościowany frank szwajcarski prawdopodobnie skłonią SNB do wykorzystania tej okazji – twierdzi Alessandro Bee, ekonomista UBS.
Ekonomiści prognozują, że inflacja, która od siedmiu miesięcy utrzymuje się powyżej docelowego przedziału SNB (0-2 proc,). nie osiągnęła jeszcze szczytu. Do tego może dojść dopiero w przyszłym kwartale. W ich opinii, presja cenowa pozostanie podwyższona poza czwarty kwartał i oczekują, że nie spadnie poniżej 2 proc. do 2024 r.
Większość z nich spodziewała się dotychczas podwyżki rzędu 25 punktów bazowych w każdym z kolejnych trzech kwartałów, doprowadzając kluczową stopę do szczytu na wysokości 1,25 proc. Obecnie twierdzą, że ryzyko zostało przesunięte w kierunku wyższej stopy końcowej.