WARSZAWA (Reuters) - Wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff poinformował w czwartek, że rząd utworzył komisję, która ma przeanalizować założenia do budżetu na 2002, które przedstawiło Ministerstwo Finansów.
"Jest to grupa robocza do spraw oceny i analizy warunków ekonomicznych do założeń budżetu na 2002 roku. Prawdopodobnie w poniedziałek będziemy mogli przedłożyć członkom KERM i KSERM opinie tego zespołu" - powiedział dziennikarzom Steinhoff.
Z przedstawionych przez ministra finansów założeń wynika, że przyszłoroczny deficyt wyniesie 4,5 procent Produktu Krajowego Brutto (PKB), czyli 35,3 miliarda złotych wobec 3,9 procent planowanych na ten rok.
"Pojawiły się duże rozbieżności w szacunkach niedoboru budżetowego na przyszły rok. (...) Intencją rządu jest uzyskanie 100-procentowej pewności, że założenia budżetowe odpowiadają rzeczywistości" - dodał Steinhoff.
Propozycje Bauca zakładają głębokie cięcia w wydatkach i zwiększenie dochodów państwa. Minister zaproponował między innymi zamrożenie na dwa lata waloryzacji emerytur, duże cięcia w wydatkach socjalnych, wzrost akcyzy i wprowadzenie tymczasowego podatku importowego.
Jego zdaniem bez tego rodzaju posunięć deficyt budżetowy może wynieść nawet 11 procent PKB.
Jednak rządowe komitety odrzuciły propozycję Bauca swoją decyzję argumentują tym, że założenia ministra są zbyt pesymistyczne, a głębsze cięcia wydatków - niemożliwe.
We wtorek rząd postanowił, że deficyt budżetu państwa w 2002 roku nie przekroczy 40 miliardów złotych co daje około 5,1 procent PKB.
((Marta Karpińska, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780,[email protected]))