Na uwzględnienie zasługuje jako uzasadniona w pełni apelacja strony pozwanej, to jest Skarbu Państwa (…), co skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku i oddaleniem powództwa w całości. W ocenie SA wyrok sądu okręgowego jest błędny i nie odpowiada prawu - powiedziała w uzasadnieniu piątkowego wyroku SA sędzia Katarzyna Kisiel.
W tej sprawie przed trzema laty warszawski sąd okręgowy w I instancji w zasadniczej części uwzględnił powództwo klientów Amber Gold. Podstawowa konkluzja uzasadnienia orzeczenia sądu I instancji głosiła, że „głównym problemem i źródłem bezprawności w tej sprawie” było to, że czynności śledztwa w sprawie Amber Gold zostały podjęte „ze znaczną zwłoką przez organy ścigania”. Na tym właśnie, zdaniem sądu I instancji, polegał „złożony charakter bezprawności Skarbu Państwa”.
Od istoty tamtego rozstrzygnięcia odwołanie złożyła reprezentująca Skarb Państwa Prokuratoria Generalna, która chciała jego uchylenia. Wskazywała m.in., że Skarb Państwa nie może odpowiadać „za świadome decyzje i ryzykowne działania inwestorów”.
