SEB cierpliwie czeka na BOŚ
Piątkowe NWZA Banku Ochrony Środowiska nie uchwaliło zapowiadanej już dwukrotnie emisji akcji serii N i O. Analitycy nie są zaskoczeni.
NWZA banku nie podjęło uchwały w sprawie emisji akcji serii O i N. Emisja została odłożona już po raz drugi. Pierwotnie zapisy na akcje miały rozpocząć się 10 sierpnia.
— Nie jestem tym zaskoczony. Sądzę, że decyzji w sprawie emisji można oczekiwać najwcześniej po wyborach — podkreśla Marek Świętoń, analityk ING BSK AM.
Skandinaviska Enskilda Banken wciąż deklaruje zainteresowanie zwiększeniem udziałów w BOŚ. Na razie jednak nie zanosi się na to, by skandynawski inwestor mógł liczyć na przekroczenie 50 proc. w kapitale i głosach na WZA. Zdaniem obserwatorów rynku, NFOŚiGW może specjalnie nie dopuszczać do zwiększenia zaangażowania skandynawskiego inwestora.
— Skarb Państwa, kontrolujący bank przez NFOŚiGW, nie chce z tego zrezygnować. Wszystko wyjaśni się po wyborach. Jest prawdopodobne, że wtedy tym bardziej nie będzie mowy o sprzedaży walorów — dodaje inny analityk.
Tego samego zdania jest Marcin Wróblewski, analityk DM BZ WBK.
— NFOŚiGW będzie jak najdłużej trzymał w garści udziały. Nie sądzę by SEB z tego powodu wycofał się — mówi Marcin Wróblewski.
Inny analityk dodaje, że jedynie w ramach zmniejszania dziury w budżecie Skarb Państwa może pomyśleć o sprzedaży akcji.
Obserwatorzy rynku podkreślają, że dla BOŚ korzystne byłoby przejęcie przez szwedzki bank większościowego pakietu akcji.
Akcje serii O miał objąć Skandinaviska Enskilda Banken, wraz z trzema podmiotami zależnymi. Akcje serii N miały być skierowane do pozostałych akcjonariuszy, w tym: NFOŚiGW, Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, Ciech i PKN Orlen. BOŚ miał być dokapitalizowany poprzez emisje 235 mln zł.