SEC ujawnił, że w hakerzy włamali się do jego bazy w 2016 roku, ale dopiero w sierpniu obecnego roku zorientował się, że mogli także zarabiać dokonując transakcji w oparciu o pozyskane informacje.

SEC ma olbrzymie ilości informacji tzw. wrażliwych i poufnych, których znajomość pozwala przewidzieć, w którą stronę pójdą ceny aktywów po publikacji tych informacji.
SEC zapewnia, że luka w oprogramowaniu, która pozwoliła włamać się hakerom, została zamknięta już w ubiegłym roku. Przyznaje jednak, że dopiero w sierpniu uświadomiono sobie, że „mogła ona zapewnić bazę do nieuprawnionych zysków w drodze handlu”.