Sektor prywatny w Wielkiej Brytanii odnotował najwolniejszy wzrost od sześciu miesięcy

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2023-07-24 12:25

Podobnie jak ma to miejsce w Eurolandzie, również brytyjska gospodarka odnotowuje spadek aktywności gospodarczej, co może wywierać presję na bank centralny w kontekście polityki stóp procentowych.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Alex Lentati / Zuma Press / Forum

Złożony wskaźnik PMI opracowywany przez S&P Global, obejmujący zarówno przemył, jak i usługi co prawda utrzymał się ponad progiem 50 pkt, ale zszedł w lipcu 2023 r. do 50,7 pkt z 52,8 pkt w czerwcu przy prognozie na poziomie 52,4 pkt.

Odrębny PMI dla samego przemysłu Wielkiej Brytanii nadal się osłabiał spadając do 45 pkt z 46,5 pkt w czerwcu. Mediana prognoz wskazywała na spadek do 46,2 pkt. Produkcja osiągnęła najniższy poziom od 38 miesięcy.

Z kolei w przypadku usług, mierzący ich aktywność indeks spadła w lipcu do 51,1 pkt z 52 pkt miesiąc wcześniej. Tutaj spodziewano się osłabienia jedynie do 51,5 pkt.

Poniedziałkowe odczyty potwierdzają postępujące spowolnienie gospodarki Wielkiej Brytanii w tym roku po najszybszej serii podwyżek stóp procentowych od trzech dekad przez Bank Anglii. Bank centralny próbuje schłodzić gospodarkę i presję inflacyjną, która pozostaje najgorsza w krajach Grupy G-7.

Do niedawna druga pod względem wielkości gospodarka Europy nadspodziewanie dobrze radziła sobie z rosnącymi kosztami finansowania zewnętrznego. Od pewnego czasu rejestrowane są jednak sygnały wskazujące na złapanie zadyszki i kierowanie się w stronę recesji.

Rosnące stopy procentowe i wyższe koszty utrzymania zbierają coraz większe żniwo w gospodarstwach domowych, osłabiając popandemiczne odbicie wydatków na wypoczynek. Popyt został zduszony, co przekłada się zarówno na produkcję, jak i usługi również z powodu słabnięcia globalnej gospodarki – ocenił Chris Williamson, główny ekonomista biznesu w S&P Global.