Senat USA ponownie odrzucił prowizorium budżetowe, przedłużając shutdown

PAP
opublikowano: 2025-10-01 18:44

Senat USA w środę ponownie odrzucił siedmiotygodniowe prowizorium budżetowe, przedłużając trwający od północy tzw. shutdown, czyli zamknięcie pracy dużej części administracji federalnej. Żadna z partii nie wyraziła gotowości do kompromisu.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Za prowizorium, które przedłużyłoby obecny budżet do 21 listopada, zagłosowało 55 ze 100 senatorów, a zatem mniej niż wymagany próg 60 głosów. Podobnie jak dzień wcześniej, do 52 (spośród 53) Republikanów dołączyło trzech Demokratów. Jeden z Republikanów poparł stanowisko opozycji. Wcześniej Senat odrzucił też budżetową propozycję Demokratów.

Większość Demokratów zagłosowała przeciwko tymczasowemu budżetowi, ponieważ domagali się przywrócenia ulg dla osób kupujących ubezpieczenia zdrowotne w ramach systemu „Obamacare”. Lider Demokratów Chuck Schumer wskazywał przy tym na prognozy, według których koszty ubezpieczeń wzrosną o ponad 100 proc.

Lider Republikanów John Thune przekonywał z kolei w środę, że Demokraci nie mają innego wyjścia, niż tylko zagłosować za prowizorium, a ich działania są dyktowane chęcią pokazania swojemu elektoratowi, że „walczy z prezydentem Trumpem”. Zapowiedział też kolejne głosowania w sprawie prowizorium w tym tygodniu. Wiceprezydent J.D. Vance deklarował z kolei w wywiadach telewizyjnych, że Republikanie są otwarci na negocjacje w sprawie postulatów Demokratów, lecz dopiero po przegłosowaniu prowizorium.

Presję na Demokratów dodatkowo zwiększył szef Biura Zarządzania i Budżetu (OMB) Russell Vought, który ogłosił zawieszenie wydatków na dwa duże projekty infrastrukturalne w Nowym Jorku, skąd pochodzą obaj przywódcy Demokratów w Kongresie, Hakeem Jeffries i Chuck Schumer.

W wyniku shutdownu od środy na urlopy przymusowe wysłano około 750 tys. urzędników i pracowników federalnych. Swoje obowiązki wciąż wykonują najbardziej niezbędni pracownicy, w tym żołnierze, funkcjonariusze służb czy kontrolerzy lotów, jednak płace otrzymają dopiero po uchwaleniu nowego budżetu.