Sesje w Europie kończyły się dużymi zwyżkami

Bank Przemysłowo-Handlowy PBK SA
opublikowano: 2002-05-08 18:15

LONDYN (Reuters) - Środowe sesje w Europie kończyły się dużymi zwyżkami. Inwestorzy szczególnie chętnie kupowali akcje spółek z sektora technologicznego, ponieważ dobre wyniki kwartalne opublikował jeden z liderów tej branży - amerykański Cisco Systems.

Analitycy przestrzegają jednak, by nie przywiązywać nadmiernej wagi do środowych wzrostów. Zwracają uwagę, że sektor TMT (technologie, media telekomunikacja) przeceniono ostatnio tak mocno, iż prędzej czy później musiało dojść do odbicia i gracze czekali jedynie na pretekst.

Oprócz spółek technologicznych wzrosły także kursy koncernów samochodwych, sieci handlowych, spółek finansowych i banków. Tracili natomiast produceni żywności i napojów, których akcje wcześniej inwestorzy traktowali jako najbezpieczniejsze inwestycje.

Według Michaela O'Sullivana z Commerzbanku kluczowy będzie rozwój sytuacji w ciągu najbliższych kilku sesji. Powinny one dać odpowiedź na pytanie, na ile rzeczywiście poprawiły się nastroje na rynku.

Cisco, największy na świecie producent infrastruktury sieciowej podał we wtorek po zamknięciu sesji na Wall Street, że w ubiegłym kwartale jego zyski wzrosły ponad trzykrotnie, ponieważ efekty zaczął przynosić program cięcia kosztów.

"Nasze nastawienie do sektora technologicznego było negatywne i wyniki Cisco tego nie zmieniły. Jeżeli odłoży się na bok chwilową euforię, to Cisco jest w swoich prognozach tak samo ostrożne jak na początku roku" - powiedział O'Sullivan.

Indeks sektora technologicznego wzrósł o 6,3 procent, ale od początku roku i tak stracił 30 procent. Wśród spółek, których akcje podrożały najbardziej, znalazły się te najmocniej przecenione w ostatnich tygodniach, między innymi Ericsson, Nokia, Alcatel i Vodafone.

Wśród spółek spoza sektora TMT na uwagę zasługuje duński browar Carlsberg. Jego akcje podrożały o 11,5 procent, ponieważ wyniki za pierwszy kwartał okazały się lepsze od oczekiwanych, a dodatkowo spółka podniosła prognozę na cały rok.

Spadek o 4,5 procent zanotował natomiast niemiecki przewoźnik Lufthansa. Inwestorzy boją się, że po nieoczekiwanej deklaracji tanich linii easyJet, które chcą przejąć działające w Niemczech lokalne linie należące do British Airways, na tamtejszym rynku wybuchnie wojna cenowa.

Do godziny 18.10 indeks Eurotop 300 wzrósł o 2,19 procent, a indeks blue-chipów Euro Stoxx 50 zyskał 2,39 procent.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))