Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) rozstrzygnął w ubiegłym tygodniu przetarg na częstotliwości z zakresu 1800 MHz, pozwalającym na uruchomienie szybkiego internetu LTE. Pasmo zdobyło P4 i PTC, operatorzy sieci Play i T-Mobile. Uruchomienie usługi pozwoli im na konkurencję wobec spółek Zygmunta Solorza-Żaka, które jako jedyne oferują teraz LTE.
UKE wykluczyło z przetargu z powodów formalnych Emitela, Polkomtela i Sferię, która jeszcze dwa lata temu była kontrolowana przez Zygmunta Solorza-Żaka, właściciela Polkomtela.
Sferia podała w komunikacie, że zamierza odwołać się od wyników przetargu i złożyć wniosek o jego unieważnienie.
UKE odrzucił ofertę Sferii m.in. dlatego, że w dokumentach przetargowych nie podała pełnego statutu. Zdaniem Sferii, na dzień składania oferty tekst był jednolitym statutem spółki.
- W związku ze stanowczym przekonaniem, że wykluczenie Sferii z przetargu nastąpiło bezprawnie, a ponadto warunki przetargu, pomimo zgłaszanych zastrzeżeń, od samego początku dyskryminowały Sferię, zarząd Sferii zmuszony jest podjąć wszelkie kroki prawne zmierzające do ochrony i zachowania swoich praw naruszonych decyzją prezesa UKE – napisała Sferia w komunikacie.
Większość istotnych decyzji UKE takich jak rozstrzygnięcie przetargu na częstotliwości, czy obniżenie stawek międzyoperatorskich spotyka się z sądowymi pozwami ze strony operatorów. W przypadku wcześniej rozdysponowanych częstotliwości 1800 MHz, sądowa batalia wciąż trwa i teoretycznie może doprowadzić do odebrania częstotliwości spółkom kontrolowanym przez Zygmunta Solorza-Żaka.
Sferia złoży wniosek o unieważnienie przetargu na szybki internet
UKE odrzucił ofertę operatora w przetargu na częstotliwości 1800 MHz ze względów formalnych. Zdaniem Sferii – nie miał racji.