Silne spadki w sektorze obronnym. Rynek reaguje na rozmowy pokojowe

ON, Bloomberg
opublikowano: 2025-11-24 16:33

Europejskie spółki zbrojeniowe zbliżyły się do najniższych poziomów od prawie dwóch miesięcy, a tegoroczna hossa na tym segmencie wyraźnie wyhamowała – podaje agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W poniedziałek znów zniżkują m.in. akcje Rheinmetalla i innych firm z branży obronnej. Inwestorzy reagują na sygnały postępów w rozmowach mających skłonić Ukrainę do zaakceptowania amerykańskiego planu pokojowego przed czwartkowym deadlinem. Koszyk europejskich spółek obronnych tworzony przez Goldman Sachs jest już około 24 proc. poniżej szczytu z początku października.

Nowe oczekiwania rynku wobec konfliktu na Ukrainie

Zdaniem Graeme’a Benckego, zarządzającego funduszami w Amati Global Investors, na rynku wyraźnie zmieniły się nastroje wobec wojny Rosji z Ukrainą. Coraz więcej inwestorów zaczyna zakładać możliwość zakończenia konfliktu w najbliższych miesiącach, widząc w działaniach administracji Donalda Trumpa próbę złagodzenia relacji z Rosją. Graeme Bencke zaznacza jednak, że zarówno sama wojna, jak i zmiana podejścia USA do NATO trwale podniosły znaczenie obronności w Europie — i że ten zwrot ku wyższym wydatkom wojskowym utrzyma się nawet po ewentualnym zawarciu pokoju.

Tymczasem ostatnie zniżki notowań spółek zbrojeniowych skorygowały część imponującej hossy, którą europejska branża obronna budowała od czasu rosyjskiej inwazji w 2022 r. Rajd akcji trwał także w tym roku, gdy europejskie rządy przyspieszyły podnoszenie wydatków obronnych.

Eksperci: wzrost nakładów na obronność pozostanie trwałym trendem

Analitycy Mediobanku pod kierownictwem Alessandro Pozziego oceniają, że zawarcie porozumienia pokojowego w sprawie Ukrainy przed końcem 2026 r. jest mało prawdopodobne. W ich opinii wydatki na obronność w Europie będą dalej rosnąć.

Z kolei analityczka Morningstar Loredana Muharremi uważa, że europejski sektor zbrojeniowy jest obecnie niedoszacowany i ma potencjał wzrostu o ponad 20 proc. w stosunku do bieżących poziomów. Jak podkreśliła, wyceny tych spółek opierają się przede wszystkim na strukturalnym, długoterminowym zwiększaniu budżetów obronnych w Europie, a nie na krótkoterminowych przychodach powiązanych bezpośrednio z wojną w Ukrainie.