Pomimo wciąż trwającego sporu handlowego z USA, chińskie akcje mogą znacząco zyskać na sile dzięki aprecjacji juana. Stratedzy Goldman Sachs wskazują, że odporność chińskiej waluty w obliczu napięć geopolitycznych sprzyja lokalnemu rynkowi akcji, szczególnie w sektorach konsumpcyjnym, nieruchomości i usług finansowych.
Specjaliści amerykańskiego banku inwestycyjnego zaznaczają, że „chińskie akcje mają tendencję do osiągania lepszych wyników, gdy juan się umacnia”. Goldman Sachs podniósł niedawno swoją 12-miesięczną prognozę dla juana do poziomu 7 za dolara z wcześniejszej wartości 7,35, sygnalizując wiarę w dalsze wzmocnienie waluty.
Dodatkowym wsparciem dla rynku okazało się zawieszenie broni w wojnie celnej pomiędzy Chinami a USA, ogłoszone po ofensywie taryfowej prezydenta Donalda Trumpa z 2 kwietnia. Indeks MSCI China zdołał odrobić wcześniejsze straty, a chińskie aktywa stały się beneficjentem globalnej dywersyfikacji portfeli inwestorów, którzy w obliczu ryzyk związanych z amerykańską gospodarką coraz częściej wybierają rynki wschodzące.
Równolegle, Ludowy Bank Chin (PBOC) prowadzi politykę stabilizacji kursu juana, wspierając jednocześnie wzrost gospodarczy poprzez ostrożne obniżki stóp procentowych. W maju juan krajowy zyskał wobec dolara około 1,4 proc. osiągając poziom 7,1674 — najwyższy od listopada ubiegłego roku.
W poniedziałek PBOC ustalił referencyjną wartość juana na poziomie 7,1833 za dolara, co stanowiło najsilniejsze dzienne wzmocnienie tej stopy od stycznia. Niemniej kurs spot utrzymał się powyżej tej wartości, co sugeruje, że chińskie władze świadomie zarządzają zmiennością, starając się uniknąć gwałtownej aprecjacji podobnej do tej, jaka miała miejsce w przypadku dolara tajwańskiego.