Sky Club przejął markę Triada

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2012-02-03 00:00

Po fuzji z firmą Air Market z NewConnect touroperator obiecuje w tym roku GPW. Konkurencja życzy powodzenia.

Na pewno nie tak twórcy Triady wyobrażali sobie swój giełdowy debiut. W 2007 r. wówczas największy touroperator w Polsce zapowiadał wejście na GPW i emisję akcji za kilkadziesiąt milionów złotych. Teraz Triada wchodzi na giełdę, ale tylko jako marka, którą dzierżawi, a docelowo zamierza kupić Sky Club, który był spółką zależną Triady. Od jesieni ubiegłego roku firma przejęła funkcję touroperatora obu marek. 31 stycznia podpisano list intencyjny, w ramach którego 80 proc. udziałów firmy Sky Club będzie należeć do domu maklerskiego IDMSA i związanych z nim spółek. Większościowy pakiet udziałów w Sky Clubie odkupi Air Market, spółka notowana na NewConnect. W zamian zaoferuje inwestorom akcje nowej emisji.

— Ostateczna struktura akcjonariatu wyklaruje się w ciągu 2-3 tygodni. Zakończenie transakcji powinno nastąpić w lutym. Grupa Sky Club powinna wejść na GPW w tym roku — mówi Grzegorz Leszczyński, prezes IDMSA.

Kapitał Sky Clubu został podniesiony z 2,5 do 11,8 mln zł. — Jeśli to nie żart, to życzę firmie powodzenia. Rozumiem inwestorów, że chcą szybko wycofać pieniądze, ale czy spółka o obrotach poniżej 200 mln zł ma szanse na GPW? Czy uda się zrealizować prognozy przy tak wielkiej konkurencji biur o lepszych markach? — zastanawia się Remigiusz Talarek, wiceprezes giełdowego Rainbow Tours. W tym roku Sky Club chce podwoić przychody, które w 2011 r. wyniosły 179,6 mln zł.

— Byłbym zdziwiony, gdyby to się nie udało, w końcu Triada miała trzykrotnie wyższe przychody od Sky Clubu — komentujeMarek Andryszak, prezes TUI Poland. W 2010 r. Triada miała 363 mln zł przychodów, a Sky Club 123 mln zł. Gdy Sky Club przejął organizację wycieczek od Triady, pojawiły się głosy, że to prosty sposób na obejście nowych przepisów dotyczących gwarancji ubezpieczeniowych. Sky Club wykupił gwarancję wysokości 17,5 mln zł, Triada musiałaby mieć kilkukrotnie wyższą.

— Przed rozpoczęciem sezonu letniego w kwietniu podniesiemy gwarancję do 25 mln zł. Chcemy w ten sposób zapewnić klientów, że są bezpieczni — mówi Maciej Truskolaski, prezes Sky Clubu.

Itaka, największy touroperator w Polsce, ma gwarancję na 125,7 mln zł. Sky Club i IDMSA snują mocarstwowe wizje: rozszerzenie oferty turystycznej o aktywny wypoczynek (żagle, jazda konna), pobyty w uzdrowiskach i SPA, rejsy wycieczkowe czy pobyty all inclusive w Polsce. Mają w tym pomóc firmy związane z IDM.

— Życzę firmie powodzenia. Do spółki wchodzą ludzie spoza branży, którzy próbują sklejać klocki: hotele, touroperatora, sieć sprzedaży. Z lotu ptaka wygląda, że to ma sens. Ale czy się uda — zastanawia się Marek Andryszak.

IDMSA zaangażował się w pomoc Triadzie w ubiegłym roku. Na koniec 2010 r. Triada miała 16,7 mln zł jednostkowej straty netto przy 363 mln zł przychodów. Co dalej ze spółką? Triada ma dziś sieć sprzedaży, która sprzedaje oferty Sky Clubu.

— Inwestorzy wykupili Sky Club, bo obciążenia Triady były za duże. Nie zostały spłacone długi zaciągnięte m.in. u hotelarzy. Niewykluczone, że teraz Triada ogłosi upadłość — twierdzi jeden z rozmówców „PB”. Nie udało nam się skontaktować z Piotrem Zawistowskim, prezesem Triady.