Słabsi inwestorzy nie wytrzymali napięcia

Grzegorz Maliszewski
opublikowano: 2002-05-15 00:00

Inwestorzy na rynku papierów skarbowych we wtorek nie byli w najlepszych nastrojach. Wzrost ryzyka kursowego, związany z coraz częstszymi interwencjami słownymi ze strony polityków, skłonił część inwestorów do zrealizowania zysków i zamykania pozycji w polskich papierach.

Poranny spadek cen obligacji powiązać można z osłabieniem złotego względem dolara w trakcie przedpołudniowych notowań. Część inwestorów obawiając się dalszej deprecjacji złotego i wiążącego się z tym spadku stopy zwrotu wycofała się z inwestycji w polskie obligacje. Wśród sprzedających byli również inwestorzy, którzy pozbywali się obligacji na rynku wtórnym, by ponownie je odkupić na organizowanym wczoraj przez resort finansów przetargu zamiany. Akceptowane przez ministerstwo ceny są jednak w coraz większym stopniu zbliżone do notowanych na rynku wtórnym, stąd możliwości dodatkowego zarobku są niewielkie. W notowaniach popołudniowych rentowności obligacji na rynku wtórnym nieznacznie spadły, odrabiając część porannych strat.

Na wczorajszym zamknięciu rentowność obligacji 2-letnich OK0404 wyniosła 9,090 proc. wobec 8,990 proc. na zakończeniu poniedziałkowych notowań. Rentowność 5-letnich papierów PS1106 wzrosła do 8,985 proc. z 8,945 proc. dzień wcześniej, a papierów DS1110 8,135 proc. wobec 8,074 proc. w poniedziałek.

GUS poda dziś dane o kwietniowej inflacji. Jeśli wskaźnik CPI spadnie poniżej oczekiwanego przez rynek poziomu 3,0 proc., wówczas może nastąpić poprawa nastrojów na rynku. Ponadto wyniki wczorajszego posiedzenia rządu oraz ustalenia — a w zasadzie brak ustaleń odnośnie do polityki kursowej — pozwalają przypuszczać, że w najbliższych dniach nastąpi uspokojenie sytuacji na rynku walutowym. Spadek ryzyka kursowego powinien pozytywnie wpłynąć także na rynek obligacji.