Chociaż na rynku słodkich kryształów komentarze zdominowane były ostatnio przez prognozowany deficyt, inwestorów zniechęcały niewyczerpane jeszcze zapasy. Byczych nastrojów nie mogła obudzić w dodatku najnowsza projekcja analityków Societe Generale, którzy zamiast spodziewanych 470 tys. ton deficytu w tym sezonie wieszczą dla światowej produkcji nadwyżkę wysokości 2,73 mln ton.
Niedobór przewidywany w sezonie 2015-16 też został na nowo oszacowany, a jego poziom nie wynosi już 4 mln ton, ale 1,35 mln ton. Nadzieja na wzrost cen leży więc w zwiększeniu zużycia etanolu, pełniącego w Brazylii funkcję paliwa, ale również — w niszczących możliwościach El Niño.
Zjawisko pogodowe, zarówno w Indiach, jak i w Tajlandii, doprowadzić mogłoby do znacznego nadwyrężenia produkcji, która w pierwszym z krajów zależna jest w dodatku od monsunów. W Indiach monsunowe deszcze stanowią 70 proc. wszystkich opadów w roku, a ponad połowa terenów uprawnych jest dzięki nim nawadniana.
Trzcina cukrowa, której żniwa przypadną na jesień, nie ma jednak na razie najlepszych perspektyw, bo w północno-zachodniej części kraju pada średnio o 15 proc. mniej niż zwykle o tej porze. Śledząc prognozy pogody na lądzie i na Pacyfiku, w cukier inwestować można poprzez kontrakty futures, CFD i certyfikaty, dostępne w biurach maklerskich.