Nawet w Polsce technologiczni giganci ograniczają zatrudnienie, a my nieustannie szukamy specjalistów – mówił w styczniu PB, Grzegorz Kapusta, dyrektor ds. inżynierii i szef warszawskiego biura Snowflake’a, Podkreślił, że priorytetem jest organiczny wzrost, ale nie wykluczył przejęć. Właśnie ogłosił kolejne.
Specjaliści IT TouKa już w Snowflake’u
Firma oferująca zintegrowaną platformę do zarządzania danymi w chmurze przejęła mniej więcej połowę (ok. 65 pracowników) zespołu warszawskiego software house’u TouK – reszta przeszła do spółki Nussknacker. W 2021 r. miał on 30,4 mln zł przychodów i 1,9 mln zł zysku netto, a na 2022 r. prognozował odpowiednio: 34-35 i ok. 3 mln zł.
Snowflake zaczął tworzyć biuro w Polsce na początku 2021 r. na bazie przejętego software house’u Polidea, do którego rok później dołączył spółkę Pragmatists. W listopadzie 2022 r. natomiast za ok. 180 mln USD kupił Aplicę wyspecjalizowaną w analizie danych z nieustrukturyzowanych, cyfrowych dokumentów, m.in. sprawozdań finansowych.
Firma ma więc za sobą cztery akwizycje, dzięki którym zbudowała ponad trzystuosobowy zespół, głównie inżynierów oprogramowania. Planuje nadal rozbudowywać warszawskie biuro. Ma otwartych 31 rekrutacji: przede wszystkim dla inżynierów, ale też osób odpowiedzialnych m.in. za produkt i marketing.
Wyceniany na nowojorskiej giełdzie na ok. 50 mld USD Snowflake zakończył miniony rok obrotowy 2022/23 z 1,94 mld USD przychodów. Na region EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka) obejmujący także Polskę przypadło 268,2 mln USD. Łączna liczba pracowników wzrosła z 4 do 5,9 tys., a w EMEA z 766 do 1289.
Inwestycji przybywa, ale nie masowo
W ostatnich miesiącach na polskim rynku IT nie brakuje ruchów zagranicznych graczy w zakresie akwizycji oraz organicznego rozwoju. W pierwszym przypadku Auriga kupiła większościowy pakiet F1 Solutions, Akquinet zamierza przejąć SI Consulting, a Alten Europe – Solwit. W drugim wypadku LivePerson otworzy hub na ok. 50 osób na start, Concentrix zatrudni kilkuset specjalistów w Krakowie, a Netflix wybrał szefa centrum inżynieryjnego, w którym niedługo będzie pracować kilkadziesiąt osób. Konrad Weiske, prezes Spyrosoftu i wiceprezes SoDA, nie uważa jednak, by można było mówić o masowym zjawisku.
– Dostrzegam raczej stagnację. Po kryzysie z 2008 r. wiele zagranicznych podmiotów pojawiło się w naszym kraju, szukając optymalizacji kosztów, ale teraz jest inaczej – Polska przestała być postrzegana jako tani kraj. Snowflake oferuje technologię, na którą jest teraz bardzo duże zapotrzebowanie, a to prowadzi do dużego popytu na pracowników. W Polsce nie ma wielu specjalistów w tym obszarze, więc jeśli Snowflake już znalazł odpowiednią firmę, to akwizycja nie dziwi – komentuje Konrad Weiske, prezes Spyrosoftu i wiceprezes SoDA.