Specjaliści chcą zmian

Rafał FabisiakRafał Fabisiak
opublikowano: 2013-02-11 00:00

Na możliwościach awansu i poziomie wynagrodzenia najbardziej zależy wykwalifikowanym pracownikom sektora SSC/BPO.

Większość menedżerów i specjalistów (aż 75 proc.), którzy pracują w centrach usług, planuje w najbliższych miesiącach zmianę pracy. Tak wynika z badania firmy Antal International (koniec października — połowa grudnia 2012 r.). Nie zapytano ich jednak, czy chcą pozostać w sektorze, czy go zmienić. Co czwarty respondent wiąże swoją karierę w najbliższych latach z obecnym miejscem pracy. Według Artura Skiby, dyrektora zarządzającego Antal International i wiceprezesa Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia, wyniki badania dowodzą, że w sektorze SSC/BPO (usługi dla biznesu/ centra usług wspólnych) jest jeszcze dużo do zrobienia w zakresie budowaniawizerunku pracodawcy (employer brandingu).

— Menedżerowie z tego sektora nie zmieniają pracy często. Większa rotacja jest wśród specjalistów. Wynika to m.in. z tego, że spora część SSC powstawała jako wewnętrzne centra danych firm. Kiedy już np. cała księgowość międzynarodowej korporacji jest przeniesiona do Polski, to etap rozwoju po prostu się kończy. Ogranicza to możliwości awansu. A duża część specjalistów w tym sektorze to ludzie przed 30. rokiem życia, ambitni, którzy chcą się rozwijać. Czują potrzebę nowych wyzwań — tłumaczy Krystian Bestry, wiceprezes ABSL (związek zrzeszający m.in. centra SSC i BPO) i dyrektor zarządzający BPO Europe.

Warunki pracy

Duża część ankietowanych narzeka. Połowa (51 proc.) ocenia jako niesatysfakcjonujące możliwości awansu w centrach usług (zadowolonych jest z tego 24 proc.). 43 proc. narzeka na wynagrodzenie (32 proc. je docenia). Natomiast 37 proc. nie podobają się szkolenia (tyle samo jest z nich zadowolonych). Jak tłumaczy Krystian Bestry, kiedy tworzy się centra to, aby na starcie mieć dobrych specjalistów, oferuje się wysokie płace. Stąd może wynikać niezadowolenie tych, którzy pracują w innych firmach. Przy czym rozpiętość jest duża — od 3-4 tys. zł do nawet kilkunastu tysięcy zł. Co się ankietowanym w ich pracy podoba? Przede wszystkim stabilność zatrudnienia(64 proc. zadowolonych i 13 proc. niezadowolonych). Niewiele gorzej wypada lokalizacja firmy (63 proc. zadowolonych i 13 proc. niezadowolonych). Większość ceni także możliwość zachowania równowagi między pracą a życiem prywatnym (54 proc. specjalistów i menadżerów, przeciwnego zdania jest 17 proc.).

Pensja przede wszystkim

Podczas szukania pracy dla specjalistów i menedżerów z branży BPO/SSC najważniejsza była wysokość wynagrodzenia (64,2 proc. odpowiedzi). Następne w kolejności są: możliwość awansu (41,5 proc.), lokalizacja (33,9 proc.), stabilność zatrudnienia (33,7 proc.). Możliwość szkoleń wskazało 22,9 proc. ankietowanych, a równowagę praca — życie prywatne 15,6 proc. Mediana wynagrodzeń badanych wynosi 4,5 tys. zł. Najmniej zarabiają osoby z wykształceniem średnim — 3,2 tys. zł. Po studiach jest to 4,5 tys. zł, po studiach podyplomowych — 5,5 tys. zł, a po MBA — 6,5 tys. zł. Zarobki różnią się także zależnie od rodzaju centrum. Najwięcej oferowały KPO (Knowledge Process Outsourcing) z medianą 8 tys. zł (ale wśród ankietowanych tylko 2 proc. pracuje w takich centrach). W BPO i SSC mediana to 4,5 tys. zł. — Przewidujemy, że w najbliższej przyszłości to właśnie KPO będą najbardziej poszukiwanymi pracodawcami w tym sektorze — mówi Artur Skiba.