Największe azjatyckie giełdy dosięgła w czwartek bolesna korekta. Indeksy w Tokio, Seulu i Hongkongu straciły po ponad 1,1 proc. To rezultat przeceny spółek zajmujących się wydobyciem i przerobem surowców naturalnych, po gwałtownym środowym spadku cen metali na światowych rynkach.
Kurs papierów BHP Billiton, trzeciego na świecie producenta miedzi spadł o ponad 4 proc. Z kolei ponad 3-proc. przecena stała się udziałem JFE, drugiego na rynku japońskim producenta stali. Podobna skalę korekty odnotowało Posco, najbardziej zyskowny na świecie producent stali. Kurs akcji południowokoreańskiego giganta zapikował na seulskim parkiecie o ponad 3,2 proc. Niemal dwukrotnie słabszy rezultat zaliczyła na Tajwanie firma China Steel.
Rozczarowani mogli się poczuć po dzisiejszej sesji posiadacze akcji koncernów paliwowych. Mimo że po zaledwie kilkugodzinnej korekcie ceny ropy ponownie zaczęły rosnąć, największe rafinerie regionu zgodnie traciły na wartości. Największa korekta spotkała papiery Nippon Oil (niemal 4 proc.) największego japońskiego przedstawiciela sektora.