Spółki skupują własne akcje
Buyback jest najlepszym interesem podczas giełdowej bessy
Spadki na giełdach skłoniły zarządy kilkuset amerykańskich firm do uruchomienia programów wykupywania własnych akcji. Decydują się na to nie tylko mniejsze firmy — od 1995 r. swoje papiery skupuje sukcesywnie np. IBM.
Od lipca już ponad 950 małych amerykańskich firm ogłosiło programy buyback (odkupić z powrotem) — znacznie więcej niż w całym pierwszym półroczu 1998 r. Według amerykańskich standardów, za małą spółkę uważa się taką, której rynkowa kapitalizacja nie przekracza miliard dolarów (3,44 mld zł) — w Polsce warunek ten spełnia obecnie jedynie Bank Pekao.
— Małe firmy zazwyczaj podnoszą swój kapitał, a więc sprzedają akcje, zamiast je odkupywać — powiedziała „Wall Street JournalŐŐ Elizabeth Mackay, kierownik działu inwestycji strategicznych firmy Bear Stearns.
Do zmiany strategii zmusiły spółki dotkliwe spadki cen ich akcji na giełdach. Menedżerowie uważają, iż ceny akcji są na tyle atrakcyjne, że warto kupować papiery własnych firm. Zdaniem analityków, taka postawa to przykład silnej wiary w kierowany przez siebie interes.
Doszło do paradoksalnej sytuacji — w październiku w USA firmy ściągnęły z rynku dwa razy więcej akcji niż wyemitowały.
Zarobić na swoich akcjach
Statystyka potwierdza regułę — im większe i dłuższe spadki na giełdach, tym więcej firm decyduje się na skupowanie własnych papierów. W tym roku w USA najmniej operacji typu buyback ogłoszono w drugim kwartale roku, kiedy akcje szły do góry.
Dla inwestorów odkupywanie akcji jest sygnałem, iż kurs danej spółki może wkrótce wzrosnąć. Dobrze wiedzą o tym zarządy firm i niekiedy bezwzględnie to wykorzystują.
Przykład. Spółka postanawia wykupić własne akcje za pewną sumę. Kiedy cena papierów wzrasta do poziomu satysfakcjonującego właścicieli, decydują się oni przerwać program.
Dzięki zwiększonej liczbie operacji buyback ceny akcji małych firm szybciej odrabiają tegoroczne spadki. Index Russel 2000, obejmujący małe amerykańskie spółki, odbił się od dna z 8 października już prawie o 20 proc. — znacznie więcej niż indeksy dużych firm, np. Dow Jones Industrial Average czy Standard & PoorŐs 500.
— Nasze akcje były lepszym zakupem niż niektóre dokonane przez nas przejęcia innych firm — powiedział „Wall Street JournalŐŐ Edward Adams, prezes firmy Navigant International.
Adams przyznał, że akcje Navigant notowane były na tak śmiesznie niskim poziomie, że jedyną rozsądną decyzją było je odkupić.
Giganci też skupują
W ubiegłym tygodniu największy na świecie producent komputerów PC, amerykański koncern IBM, zapowiedział dalsze odkupywanie własnych akcji. Spółka z Armonk w stanie Nowy Jork zamierza przeznaczyć na ten cel kolejne 3,5 mld USD (12,07 mld zł). Od czasu rozpoczęcia operacji buyback w styczniu 1995 r. IBM przeznaczył już na ten cel łącznie 27,5 mld USD (94,87 mld zł).
Jedynie w trzecim kwartale IBM zamierza przeznaczyć na wykup własnych akcji 1,7 mld USD (5,86 mld zł). Według zarządu firmy, odkupywanie własnych akcji jest najbardziej efektywnym sposobem wydawania gotówki.