Stan nadzwyczajny w planach Trumpa. Chce zmienić reguły globalnego handlu

ON, Reuters
opublikowano: 2025-01-08 19:52

Donald Trump, prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych, rozważa ogłoszenie stanu nadzwyczajnego w gospodarce, aby stworzyć podstawy prawne dla wprowadzenia uniwersalnych ceł, które objęłyby zarówno sojuszników, jak i rywali USA. O sprawie poinformowała w środę stacja CNN, powołując się na anonimowe źródła, a informację tę przekazała dalej agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według doniesień ruch ten umożliwiłby Trumpowi skonstruowanie nowego programu ceł przy wykorzystaniu Ustawy o Międzynarodowych Uprawnieniach Ekonomicznych w Czasie Stanu Nadzwyczajnego.

Ogłoszenie stanu nadzwyczajnego od dawna uznawane jest za kluczowe narzędzie prawne, które Trump może wykorzystać, by szybko zrealizować swoją wyborczą obietnicę nałożenia uniwersalnych ceł w wysokości co najmniej 10 proc. na cały import do USA. Już trzy tygodnie po wygranych wyborach w listopadzie Trump zapowiedział w mediach społecznościowych, że zaraz po swojej inauguracji 20 stycznia podpisze „wszystkie niezbędne dokumenty”, aby nałożyć 25-procentowe cła na towary z Meksyku i Kanady, o ile nie zostaną powstrzymane nielegalna imigracja i przemyt fentanylu.

W 2019 roku Trump zagroził wprowadzeniem 5-procentowych ceł na import z Meksyku w odpowiedzi na problem nielegalnej imigracji. Groźba ta została jednak wycofana po tym, jak Meksyk zgodził się zaostrzyć kontrolę graniczną i zatrzymywać migrantów na swoim terytorium. Donald Trump, który podczas swojej pierwszej kadencji nałożył cła do 25 proc. na chińskie towary o łącznej wartości 370 mld USD, zapowiedział również plany wprowadzenia 60-procentowych ceł na cały import z Chin. W poniedziałek zdementował medialne doniesienia, jakoby jego zespół rozważał ograniczenie tych ceł wyłącznie do kluczowych towarów z powodu obaw o inflację.