Sterowce dostarczą sprzęt do kopalni

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2013-11-27 07:40

Po 76-ciu latach od katastrofy słynnego sterowca Hindenburga w New Jersey, pojawiła się realna szansa na w pełni komercyjne wykorzystanie tego typu maszyn latających przez poważny biznes, donosi Bloomberg.

Zainteresowanie wykorzystaniem popularnych „zeppelinów” wyrażają bowiem koncerny górnicze prowadzące eksploatację surowców w trudno dostępnych regionach świata.Takie plany ma między innymi koncern Amur Minerals, który prowadzi poszukiwania niklu i miedzi na Syberii. Jak szacuje, koszt budowy około 350 km drogi, którą mógłby być transportowany ciężki sprzęt (np. 87-tonowe wywrotki) wyniósłby co najmniej 150 mln USD. To kilkakrotnie więcej niż w przypadku transportu powietrznego z wykorzystaniem sterowców.

fot. Worldwide Aeros Corp. via Bloomberg
fot. Worldwide Aeros Corp. via Bloomberg
None
None

„Wybudowanie szlaku, którym przejedzie Toyota Land Cruiser, nie jest ostatecznie jeszcze tak drogie. Ale już stworzenie trasy którą będzie mógł poruszać się Caterpillar 777 jest koszmarem finansowym” – ocenia Peter Hambro, prezes koncernu Petropavlovsk, specjalizującego się w produkcji złota.

Przy wykorzystaniu najnowocześniejszych technologii projektowych, gazów o lepszej wyporności i nie podatnych na wybuch, systematycznie rośnie zainteresowanie komercyjnym wykorzystaniem sterowców. Jak informują producenci tych maszyn, w tym Worldwide Aeros i Hybrid Air Vehicles, negocjują oni obecnie kontrakty na sprzedaż pierwszych sterowców dla wyecernianego na 960 mld USD sektora górniczego, które pozwolą na uzupełnienie dotychczasowego transportu ciężarówkami i koleją.

Pierwsza z wymienionych firm buduje obecnie statek powietrzy o długości ponad 150 metrów, o strukturze bazującej na zeppelinach, który będzie w stanie udźwignąć ładunek o ciężarze do 250 ton i poruszać się z prędkością ponad 100 mil na godzinę. Koszt paliwa w takiej formie transportu szacowny jest na około 1/3 tego co w przypadku transportu lotniczego cargo.

Jak poinformował Igor Pasternak, dyrektor generalny Worldwide Aeros, jego firma planuje zbudować flotę 24 sterowców, które mają świadczyć usługi transportowe dla przemysłu, w tym górnictwa. Firma ma być ich właścicielem i wynajmować maszyny, zaś klienci z sektora wydobywczego mają stanowić około 25 proc.

Z kolei Hybrid Air pracuje nad 50-tonowym sterowcem, którego koszt ma sięgać od 30 do 40 mln USD. W ciągu dwóch lat ma z kolei powstać model mogący przenieść ładunek rzędu 200 ton.