Stratedzy nie lubią akcji, czas kupować?

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2012-05-16 19:59

Stratedzy z Wall Street mają najgorszą ocenę dotyczącą perspektyw rynku akcji od początku rynku byka, trzy lata temu. Czas kupować, mówią na to traderzy.

Stratedzy amerykańskich rynków akcji z największych banków radzą inwestorom, aby 52 proc. portfela mieli w akcjach, a resztę w obligacjach, towarach i gotówce, wynika z sondażu Bloomberga. To najmniejszy udział akcji w portfelu od marca 2009 roku, kiedy stratedzy radzili aby wynosił on ok. 50 proc.

- Jestem za strategami – powiedział CNBC Enis Taner z RiskReversal.com. – Jest zbyt dużo znaków ostrzegawczych z innych rynków, jak forex, obligacji skarbowych czy kredytu – dodał.

Wielu traderów uważa jednak, że to kontrariański sygnał do zakupów akcji. Zwracają uwagę, że właśnie w marcu 2009 roku, kiedy stratedzy mieli tak negatywną ocenę sytuacji, rozpoczął się jeden z największych rynków byka.

- Wiemy, że inwestorzy wszelkiego typu obecnie nienawidzą akcji, a stratedzy kochają je tak bardzo jak podczas otchłani kryzysu finansowego. Wyglada, że to dla nas okazja do zakupów – napisał Justin Walters, współzałożyciel Bespoke Investment Group.

Bespoke jest znane ze swoich historycznych, szczegółowych analiz rynku. Twierdzi, że dane potwierdzają iż kiedy stratedzy najmocniej nienawidzą akcji, blisko jest moment, kiedy najlepiej je kupować.