Mustafa podkreślił, że według międzynarodowych raportów w Strefie Gazy całkowicie lub częściowo zniszczono 350 000 mieszkań. "Zakładając, że 150 000 z nich wymagałoby odbudowy, a średni koszt budowy mieszkania wynosi 100 000 dolarów, to daje 15 miliardów dolarów na ten cel” – powiedział.
Zaznaczył, że suma ta nie obejmuje kosztów odbudowy infrastruktury, szpitali czy sieci energetycznych.
Agencja Reuters przypomina, że po wojnie między Hamasem a Izraelem w 2014 r., która trwała siedem tygodni i pochłonęła życie 2100 Palestyńczyków, Katar wydał ponad 1 miliard dolarów na projekty mieszkaniowe i pomocowe w Strefie Gazy.
Dane opublikowane przez biuro komunikacji Hamasu mówią, że w czasie obecnej wojny w Strefie Gazy ponad 360 000 mieszkań doznało poważnych lub częściowych uszkodzeń, a ponad 70 000 zostało całkowicie zniszczonych.
Wojna zmusiła także większość z 2,3 miliona mieszkańców Strefy Gazy do opuszczenia swoich domów, w przypadku niektórych kilkukrotnie, i wywołała kryzys humanitarny w wyniku wyczerpania się żywności, paliwa i środków medycznych.
"Jeśli wojna w Gazie będzie trwać, więcej ludzi umrze z pragnienia lub głodu niż z powodu wojny" – powiedział Mustafa i podkreślił, że natychmiastowym krokiem powinno być przywrócenie oblężonej enklawie żywności, lekarstw, wody i prądu.
We wtorek sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że kraje arabskie nie są chętne do angażowania się w odbudowę Strefy Gazy, obawiając się, że za kilka lat terytorium to zostanie ponownie "zrównane z ziemią".