Szefczovicz poinformował we wtorek, że zaprosił chińskiego ministra handlu, a Wang Wentao przyjął zaproszenie. Ujawnił, że rozmowa trwała prawie dwie godziny. Szefczovicz podkreślił, że Unia Europejska nie jest zainteresowana eskalacją konfliktu, ale zaostrzenie przez Chiny kontroli nad eksportem metali ziem rzadkich po lipcowym szczycie UE-Chiny „rzuciła cień” na dwustronne relacje. Komisarz UE ds. handlu nazwał działania Pekinu „nieuzasadnionymi i szkodliwymi”. Podkreślił jednocześnie, że jego rozmowa z chińskim ministrem handlu była konstruktywna. Uzgodniono zintensyfikowanie kontaktów.
Szefczovicz zwrócił uwagę, że firmy z UE przesłały do Chin wnioski na około 2 tys. licencji eksportowych, a tylko nieco ponad połowa z nich została właściwie rozpatrzona.
Ostatnio punktem zapalnym w relacjach z Chinami jest przejęcie 30 września przez rząd Holandii kontroli nad mającą chińskiego właściciela spółką półprzewodnikową Nexperia. Powodem jest uniemożliwienie transferu technologii do Chin. Wywołało to duże niezadowolenie w Pekinie, a także zagroziło brakiem dostaw chipów dla europejskich firm, szczególnie z branży motoryzacyjnej. Szefczovicz powiedział we wtorek, że kontaktował się w tej sprawie z holenderskim rządem. Miał zostać zapewniony o woli obu stron deeskalacji konfliktu.
We wtorek stowarzyszenie niemieckiej branży motoryzacyjnej VDA ostrzegło, że konflikt wynikający z przejęcia Nexperii może zakłócić produkcję aut.
- Sytuacja może doprowadzić do znacznych ograniczeń produkcyjnych w najbliższej przyszłości, a nawet do przerw w produkcji, jeśli zakłócenia w dostawach chipów Nexperia nie zostaną rozwiązane w krótkim czasie – wskazało VDA.